"Albertusy" - anonimowe komedie o wiejskim inteligencie sprzed kilkuset lat

Ostatnia aktualizacja: 21.11.2023 22:00
- Nazwa "albertusy" pochodzi od imienia bohatera tych dramatów. Co najmniej trzy takie teksty można znaleźć w nurcie komedii plebejskiej powstałej pod koniec XVI wieku i trwającej jeszcze na początku kolejnego stulecia - mówił w Dwójce prof. Dariusz Chemperek z Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
Albertus powracający z wojny to jeden z trzech anonimowych tekstów z XVI wieku, których bohaterem jest tytułowy Albertus
"Albertus powracający z wojny" to jeden z trzech anonimowych tekstów z XVI wieku, których bohaterem jest tytułowy AlbertusFoto: źródło: Polona
  • W tym roku Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego świętuje 20-lecie istnienia.
  • Z okazji jubileuszu na antenie Dwójki można słuchać cyklu "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski".
  • Stosunkowo wiele miejsca na liście dwudziestu najistotniejszych dramatów polskich, zanotowanej przeszło 50 lat temu przez znakomitego teatrologa i historyka teatru, zajmują teksty dawne.

W audycji ponownie cofnęliśmy się do przełomu XVI i XVII wieku, sięgając po teksty anonimowe, które zachowały się pod wspólnym hasłem "albertusy". Nazwa ta pochodzi od imienia bohatera trzech dramatów, zaliczanych do nurtu komedii plebejskiej. To "Komedia rybałtowska nowa" z 1615 roku oraz "Wyprawa plebańska" i "Albertus powracający z wojny" z ok. 1690 roku.

"Albertus, co na nędzę jest trwały"

We wszystkich tych utworach występuje Albertus/Wojciech. - Nie jest to zwykły chłopski "Wojciech", tylko mamy do czynienia z latynizacją tego imienia - "Albertus". Ów Wojciech bowiem chociaż jest człowiekiem młodym, to jest wykształcony. Skończył studia, co najmniej licencjackie - jak byśmy dzisiaj powiedzieli - w Akademii Krakowskiej i zna łacinę, stąd niekiedy wtrąca łacińskie słówka w swoje wypowiedzi - opisywał prof. Dariusz Chemperek.

Albertus/Wojciech żyje i pracuje jako pomocnik wiejskiego plebana. - Tak naprawdę klepie biedę. Robi to, co mu każe pleban, czyli śpiewa w kościele, jest kantorem. Wiemy, że zna chorał gregoriański, a oprócz tego uczy wiejskie dzieci w szkółce parafialnej. Mamy tu więc do czynienia z kimś, kogo dzisiaj moglibyśmy nazwać przedstawicielem wiejskiej inteligencji.

20-lecie Instytutu Teatralnego

Cykl "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski" powstał z okazji 20-lecia Instytutu Teatralnego. Sięgamy w nim do dramatów wskazanych przez Zbigniewa Raszewskiego - patrona instytutu - jako najważniejszych w polskiej literaturze dramatycznej.

Posłuchaj
29:05 2023_11_21 21_31_25_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 "Albertusy", czyli komedie plebejskie z XVI i XVII wieku (Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski/Dwójka) 

Warto przypomnieć, że lista, o której mówimy, powstała w latach 70. XX wieku, a po raz pierwszy została opublikowana już po śmierci Raszewskiego, w 2004 roku, w "Raptularzu", czyli dzienniku tego znakomitego historyka teatru. Sięgamy do genezy tych dramatów, historii ich wystawień na polskich scenach, ale też sprawdzamy, jak one rezonują we współczesnym życiu teatralnym.

***

Tytuł audycji: Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski (pasmo "Rozmowy po zmroku")

Prowadziła: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek

Gość: prof. Dariusz Chemperek (Instytut Języka i Literatury Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie)

Data emisji: 21.11.2023

Godz. emisji: 21.30

mgc/pg

Czytaj także

"Frydląd Junjor". Reżyser: śmieszna polska komedia zdarza się nader rzadko

Ostatnia aktualizacja: 04.01.2023 19:05
- Z kilku tekstów Winawera, które przeczytałem, "Frydląd Junjor" najbardziej przypadł mi do gustu. Może dlatego, że poza tym, że jest śmieszny, pokazuje również różne strony ludzkiej natury, która się absolutnie nie zmieniła od tamtych czasów - mówił w "Wybieram Dwójkę" Maciej Wiktor, reżyser słuchowiska, które w najbliższą niedzielę (8.01) będzie miało premierę na antenie Programu 2.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Skąd wziął się "hrabia" przy nazwisku Aleksandra Fredry?

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2023 11:30
- W dawnych czasach tytuły hrabiowskie były wyznacznikiem pewnego poziomu społecznego danej rodziny czy osoby, która go otrzymywała i wiązały się w różnych państwach z różnymi przywilejami i obowiązkami. Pod koniec XVIII wieku, gdy Rzeczypospolita jako państwo upadała, urzędy senatorskie pozwoliły rodzinie Fredrów na uzyskanie tytułu hrabiowskiego - mówił w Dwójce prof. Sławomir Górzyński, historyk i heraldyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Franciszek Zabłocki - typowy intelektualista swojej epoki

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2023 22:00
- Wokół króla Stanisława Augusta skupiło się wielu naukowców, intelektualistów, arystokratów z Czartoryskimi na czele. Byli oni też mecenasami Franciszka Zabłockiego, który pochodził z Wołynia, nie z jakieś prestiżowej rodziny - mówiła prof. Jagoda Hernik-Spalińska w audycji z cyklu "Dramaty polskie. Wybrał Zbigniew Raszewski".
rozwiń zwiń