Dyrektorka z głosem. Historia Janiny Korolewicz-Waydowej

Ostatnia aktualizacja: 20.06.2025 10:00
Minęła 70. rocznica śmierci śpiewaczki operowej Janiny Korolewicz-Waydowej. – Nigdy nie podchodziła w ten sposób, że jest wielką divą, tylko niezależnie od okoliczności, w których przyszło jej śpiewać, zawsze lubiła dzielić się z innymi swoim głosem – mówiła w Dwójce Beata Kost, autorka książki "Kobiety ze Lwowa".
Janina Korolewicz-Waydowa w czasie swej bogatej kariery wykonała 69 partii operowych
Janina Korolewicz-Waydowa w czasie swej bogatej kariery wykonała 69 partii operowychFoto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Posłuchaj na podcasty.polskieradio.pl >>>

Właściwie typowo koloraturową śpiewaczką nie byłam nigdy. Jedynie szalona łatwość głosowa i nade wszystko rozumna, przezorna nauka mego profesora skierowały mnie na lekki repertuar koloraturowy, który mi nie tylko nie forsował głosu, ale wyrabiał go technicznie i coraz bardziej rozwijał jego siłę - tak swoje początki wspominała w pamiętniku "Sztuka i życie" wielka śpiewaczka przełomu XIX i XX w. - Janina Korolewicz-Waydowa (1876-1955).

70. rocznica śmierci Janiny Korolewicz-Waydowej

Śpiewała z Enrikiem Carusem, Fiodorem Szalapinem, fascynowała ją Helena Modrzejewska, jako cenną pamiątkę zachowała podpis marszałka Piłsudskiego. Niezwykły sopran, pierwsza kobieta na stanowisku dyrektora opery warszawskiej, które piastowała dwukrotnie, bezpośrednio przed odzyskaniem niepodległości i w dwudziestoleciu międzywojennym.

O niezwykłej karierze artystycznej Janiny Korolewicz-Waydowej, jej działalności społecznej i organizacyjnej opowiadała w audycji Beata Kost - dziennikarka, autorka książki "Kobiety ze Lwowa".

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku 

Prowadzenie: Beata Stylińska

Data emisji: 19.06.2025

Godzina emisji: 22.30

am/pg/k

Czytaj także

Agnieszka Smoczyńska debiutuje w operze. "Dużo większe wyzwanie niż zrobienie filmu"

Ostatnia aktualizacja: 28.01.2025 19:29
- Jest to zupełnie inny język, zupełnie inne wyzwanie. Dla mnie jako reżyserki filmowej jest to dużo większe wyzwanie niż zrobienie filmu. Na dodatek jest to opera Verdiego… - mówiła w Dwójce Agnieszka Smoczyńska, która przygotowuje w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej inscenizację "Simona Boccanegry" Giuseppe Verdiego.
rozwiń zwiń