Z artystą spotkaliśmy się przy okazji wystawienia w Operze Wiedeńskiej "Łucji z Lammermooru", opery tragicznej w stylu bel canto z 1835 roku, z muzyką Gaetana Donizettiego i librettem Salvatora Cammarano, stworzonym na podstawie powieści Waltera Scotta "Narzeczona z Lammermoor".
Jerzy Dybał, dyrygent, muzyk, dyrektor orkiestry Sinfonietta Cracovia, zagrał w tym wykonaniu partię pierwszego kontrabasu. - Mimo że jest to tradycyjne, klasyczne dzieło w stylu bel canto, wymaga ogromnej cierpliwości. Co zaskakujące, ma w sobie dużo pikanterii i humoru - tłumaczył w rozmowie z Mileną Gąsienicą.
Podzielił się także spojrzeniem na Wiedeń jako stolicę muzykę: - Artyści nadal zabiegają o ty, żeby móc w Wiedniu się pokazać. Prestiż orkiestr oraz festiwali, takich jak Grafeneg, sprawia, że Wiedeń tętni życiem muzycznym. Cały czas obecne są tam spory estetyczne, które znamy z historii muzyki.
Jerzy Dybał potwierdził też, że wiedeńczycy nie są otwarci na nowości: - Panuje tam ogromne przywiązanie do tradycji. Pamiętam, że gdy zaczynałem współpracę w filharmonikami wiedeńskimi, Sibelius był określany jako nowy twórca. Za klasycznych nie uznaje się Schumanna czy Schuberta, nie wspominając o Szymanowskim. Ale cieszy mnie, że coraz więcej muzyki polskiej pojawia się w Wiedniu.
- Jest to zasługa m.in. artystów takich Tomasz Konieczny, Piotr Beczała, Artur Ruciński. Na pewno przeżywamy obecnie złoty czas opery, jeśli chodzi o polskie głosy - stwierdził Dybał.
Z artystą rozmawialiśmy także o szczegółach wystawienia "Łucji z Lammermooru" Donizettiego - rzadkiego połączenia "pikanterii i stylu bel canto", z niecodzienną atrakcją muzyczną, czyli glassharmoniką.
Więcej o szczegółach tej opery, a także o pozycji Wiednia jak muzycznej stolicy Europy - w nagraniu rozmowy.
***
Rozmawiała: Milena Gąsienica
Gość: Jerzy Dybał (dyrygent, kontrabasista)
Data emisji: 9.02.2019
Godzina emisji: 19.00
Materiał został wyemitowany w audycji Filharmonia Dwójki.
at/bch