Jolanta Lothe: aktorstwo to ciekawa i czasami radosna praca

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2022 22:00
- Zawód, który wybrałam, był samą radością, kiedy robiło się coś naprawdę ciekawego. Pamiętam, że gdy miałam 15 lat, do naszego mieszkania w Sopocie przychodzili znakomici artyści: Kalina Jędrusik, Zbigniew Cybulski, Bogumił Kobiela. Czasami u nas w domu odbywały się próby - mówiła aktorka Jolanta Lothe w archiwalnych nagraniach, które przypomnieliśmy w audycji "Rozmowy po zmroku".
Jolanta Lothe
Jolanta LotheFoto: PAP/Andrzej Rybczyński

W czwartkowy wieczór wspominaliśmy w Dwójce Jolantę Lothe. Urodzona w Wilnie aktorka teatralna, telewizyjna i filmowa zmarła 1 kwietnia w wieku niespełna 80 lat. Jej widowiskowy udział w "Rejsie" Marka Piwowskiego na zawsze zapewnił jej obecność w wyobraźni widzów filmowych. 

Artystyczna tradycja rodziny Jolanty Lothe ma długie i złożone korzenie. Jej matka Wanda Stanisławska-Lothe była córką Wandy Stanisławskiej z Kamockich, poetki, malarki i pamiętnikarki urodzonej w 1875 roku. Ale pisaniem dla przyjemności rymów niemal fredrowskich zabawiał się już dziadek owej babci. Takie było dziewiętnastowieczne wychowanie. Taka była ówczesna kultura niuansu.

Jolanta Lothe wystąpiła między innymi w "Polowaniu na muchy", "Potopie", "Brunecie wieczorową porą", "Tylko umarły odpowie" oraz "Rejsie". Artystka grała także w serialach "Doktor Ewa" czy "Polskie drogi", gdzie wcieliła się w postać Urszuli Kurasiowej, za którą to rolę otrzymała nagrodę Przewodniczącego ds. Radia i Telewizji. Ostatnio grała w serialu "Barwy szczęścia".

Za swoje osiągnięcia zawodowe została uhonorowana Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

Posłuchaj
27:07 2022_04_07 21_33_05_PR2_Rozmowy_po_zmroku.mp3 Jolanta Lothe: aktorstwo to ciekawa i czasami radosna praca (Rozmowy po zmroku/Dwójka)

 

Jolanta Lothe w swoich gawędach na antenie Dwójki przywoływała XIX-wieczne pamiętniki babci, jak również listy pisane do niej w latach sześćdziesiątych dwudziestego wieku. Te listy mogłyby wejść do scenariuszy teatru metacodziennego Helmuta Kajzara.

Największą część jej artystycznej działalności zajmował teatr - najpierw repertuarowy: Klasyczny, Studio, Narodowy, gdzie współpracowała m.in. z Józefem Szajną, Adamem Hanuszkiewiczem, Helmutem Kajzarem, wspierając jego idee Teatru Metacodzienności. Po śmierci Kajzara, prywatnie męża aktorki, wraz z Piotrem Lachmannem współtworzyła eksperymentalny Videoteatr "Poza".

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Goście: Tomasz Miłkowski (krytyk teatralny), Henryk Waniek (malarz, pisarz i publicysta)

Data emisji: 7.04.2022

Godzina emisji: 21.30

mo

Czytaj także

Jerzy Nowak – wybitny aktor charakterystyczny

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2024 05:40
11 lat temu, 26 marca 2013 roku, zmarł Jerzy Nowak. W świadomości widzów zapisał się wybitnymi kreacjami epizodycznymi, choć talentem z pewnością nie ustępował kolegom obsadzanym w rolach tytułowych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Ciunelis: staram się być normalną aktorką

Ostatnia aktualizacja: 29.01.2022 13:00
- Jurek Kamas mówił o mnie "Maria Ciunelis od ról beznadziejnych". Załamałam się i zapytałam, dlaczego mi taki przydomek nadał, czy ja tak okropnie gram? A on mówi: nie, to jak Tadeusz Juda od spraw beznadziejnych. Jak ktoś nie wie, co zrobić z rolą, to myśli "obsadźmy Ciunelis, ona coś wymyśli" - gościem Roberta Mazurka w audycji "Mazurek słucha" była aktorka, scenarzystka i reżyserka Maria Ciunelis.
rozwiń zwiń