Rozbawia do łez, zmusza do myślenia i zaskakuje na każdej stronie - to najważniejsze zalety "Paragrafu 22" Josepha Hellera - jednej z najwybitniejszych powieści amerykańskich XX wieku, a zarazem nasłynniejszej powieści o wojnie.
- Autor powieści walczył jako bombardier, nic więc dziwnego, że akcję książki umieścił w jednostce amerykańskich bombardierów stacjonujących na jednej z wysp na Morzu Śródziemnym - mówi Sylwia Stano. - Ale tak naprawdę "Paragraf 22" nie opisuje wojennych działań tylko bezlitośnie obnaża absurd takich zmagań, a to wszystko w poetyce czarnego humoru.
Trzy lata po premierze "Paragrafu 22" ukazała się "Kocia kołyska" innego wybitnego pisarza amerykańskiego, Kurta Vonneguta. Narrator powieści, John (lub Jonah), zamierza napisać książkę o twórcy bomby atomowej, która wybuchła nad Hiroszimą. Zbiera do niej materiały wśród dawnych współpracowników konstruktora. Przepytuje także jego dzieci i trafia na ślad tajemniczej substancji, nad którą rzekomo pracowali Amerykanie, a znanej pod kryptonimem lód-9.
- Mamy tu do czynienia z pomieszaniem różnych gatunków literackich. Jest i science-fiction, i elementy satyry politycznej - wymienia Zosia Karaszewska. - To książka, od której zdecydowanie warto zacząć przygodę z twórczością Vonneguta. Ze względu na absurd, groteskę, czarny humor i surrealizm, czyli mieszankę wybuchową charakterystyczną dla tego pisarza.
Polecenia literackie w "Stacji Kultura" wydają Sylwia Stano i Zofia Karaszewska, autorki cyklu "CzytoCzytamto". Nagranie z audycji dołączone jest do artykułu.
kul