Henry Miller pochodził ze Stanów Zjednoczonych. Prowadził nieuporządkowane życie, po nieukończonych studiach był śmieciarzem, konduktorem, mechanikiem, urzędnikiem, miewał też okresy, kiedy utrzymywała go rodzina i przyjaciele. Dopiero w wieku 43 lat napisał pierwszą skandalizującą powieść "Zwrotnik Raka", a pięć lat później kolejną - "Zwrotnik Koziorożca".
- W tej drugiej książce autor poszukuje rzeczy i bardzo banalnych, i bardzo wzniosłych. Powołuje się na Dostojewskiego i poszukuje świętości, i jeżeli gdziekolwiek widzi szansę znalezienia jej, to w sferze miłości. Jednak miłość jest święta i przeklęta, czysta i brudna. "Koziorożec" to mroczny, ciężki psalm - mówi Jolanta Kozak, tłumaczka literatury. Ocenia też język, jakim posługiwał się pisarz.
Goście audycji wspominają, jakie poruszenie wywołał wydany w Polsce w latach 80. numer "Literatury na świecie" ze skandalizującymi tekstami Millera. Rozmawiają też o burzliwym życiu uczuciowym pisarza oraz o tym, czy można nazwać go "szowinistyczną świnią".
***
Tytuł audycji: "Strefa literatury"
Prowadzi: Anna Lisiecka
Goście: Jolanta Kozak, Michał Kłobukowski i Maciej Świerkocki (tłumacze literatury)
Data emisji: 21.06.2015
Godzina emisji: 21:30
mg/mc