Pochodzenie słowa "spodnie" wyjaśnia historia ubioru. Dawniej zarówno kobiety, jak i mężczyźni nosili szaty i suknie do kostek. Ponieważ jazda na koniu w takim stroju była kłopotliwa, wymyślono nogawki. Pierwotnie były one ukryte pod odzieniem wierzchnim, dlatego określenie "spodnie" odnosiło się na początku do 'spodniego ubioru, czegoś noszonego pod spodem'. Dopiero później ta część garderoby się usamodzielniła jako pełnoprawny element wierzchniego stroju. Nazwa jednak pozostała do dziś.
Funkcję wstydliwych części ubioru przejęły majtki i kalesony. Zwane były żartobliwie ineksprymablami, od francuskiego "inexprimable" ("niewyrażalny"). W związku z tym używano także określenia "niewymowne". Związek kalesonów ze spodniami notuje staropolszczyzna - słowo "famurały", znane choćby z fraszek Jana Kochanowskiego, oznaczało i jeden, i drugi rodzaj "spodniego ubioru".
Pludry, szarawary, hajdawery, pantalony, portki, gacie... O dawnych i współczesnych nazwach spodni i odzieży spodniej, a także nocnej i plażowej, pochodzeniu, znaczeniu oraz występowaniu nazw tych strojów we frazeologii i literaturze w audycji w cyklu "Nasz język współczesny" opowiadali językoznawcy - prof. Radosław Pawelec i dr Agata Hącia.
Audycję "O wszystkim z kulturą" prowadziła Małgorzata Tułowiecka.
mc/asz