- Właściwie każda samogłoska – "i", "a", "y" może być unosowiona w odpowiednim kontekście – mówiła dr Agata Hącia. Przykładem, w którym pojawiają się nosowe warianty samogłosek ustnych, jest wyraz „tr-am-waj” oraz "k-un-szt" – dodała.
Jak zauważyła goszcząca w Dwójce językoznawczyni, to niejedyny mit dotyczący samogłosek nosowych. Popularnością cieszy się również przekonanie, że powinniśmy wymawiać samogłoski nosowe wszędzie tam, gdzie są zapisane. Okazuje się jednak, że przy wyrazach, takich jak np. "zęby", "dąb" i "kąpać" nie musimy być „ą-ę” i możemy zapomnieć o językowej gimnastyce.
W nagraniu audycji posłuchamy również o innych pułapkach związanych z samogłoskami nosowymi.
***
Tytuł audycji: Nasz język współczesny
Rozmawiała: Małgorzata Tułowiecka
Gość: dr Agata Hącia (językoznawczyni)
Data emisji: 22.11.2016
Godzina emisji: 18.00
mz/bch