- Podczas spotkania eurogrupy 24 kwietnia trzeba wstępnie sfinalizować negocjacje, zgodnie z porozumieniem zawartym z eurogrupą 20 lutego - powiedział Warufakis.
Rząd w Atenach, któremu grozi utrata płynności finansowej, chce, by rozmowy zakończyły się "jak najszybciej" - powiedział grecki minister, zastrzegł jednak, że jego kraj nie zaakceptuje warunków, które "dławiłyby go gospodarczo".
- W przeciwieństwie do poprzednich rządów nie skażemy kraju na długotrwałe duszenie się. Rozmowy zakończą się, gdy osiągniemy godne porozumienie, dające greckiej gospodarce szanse na rzeczywistą stabilizację i znaczący wzrost - powiedział Warufakis.
Rozwiązanie w ramach UE
W odniesieniu do krążących od pewnego czasu w mediach wiadomości, jakoby Grecja zamierzała ubiegać się o pomoc finansową poza UE, np. w Rosji czy Chinach, Warufakis powiedział: "Rozwiązanie kryzysu to sprawa rodziny europejskiej i musi zostać znalezione w ramach UE".
Agencja dpa przypomina w tym kontekście, że grecki premier Aleksis Cipras w środę wybiera się z wizytą do Moskwy.
Z kolei 10 lutego, przed osiągnięciem wstępnego porozumienia z wierzycielami o warunkowym przedłużeniu pomocy finansowej, grecki minister obrony Panos Kammenos mówił w wywiadzie, że jeśli nie uda się wypracować porozumienia, Grecja poszuka innego źródła finansowania.
Rozmowy z wierzycielami
20 lutego Atenom udało się porozumieć z wierzycielami w sprawie przedłużenia o cztery miesiące pomocy zagranicznych kredytodawców. Pomoc ta - warta 7,7 mld euro ostatnia transza pakietu ratunkowego - została jednak uzależniona od opracowania przez Grecję nowej listy reform, która musi zostać zatwierdzona przez kredytodawców, czyli UE i Międzynarodowy Fundusz Walutowy.
Grecja zobowiązała się, że 9 kwietnia spłaci 450 mln euro raty kredytu przyznanego jej przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy - poinformowała szefowa MFW Christine Lagarde >>>
FILM: Angela Merkel i Aleksis Cipras spotkali się pod koniec marca w Berlinie, żeby dyskutować m.in. o pomocy finansowej dla pogrążonej w kryzysie Grecji. Kanclerz Niemiec zapewniła, że chce "silnej Grecji", z kolei grecki premier, próbując łagodzić napięcia w relacjach między krajami, mówił, że nie można Grekom zarzucać lenistwa. Angela Merkel ucięła temat wypłaty reparacji wojennych dla Grecji za II wojnę światową. Kanclerz Niemiec powiedziała, że ten problem "politycznie i prawnie został już załatwiony".
RUPTLY/x-news
pp/PAP