"Wybory w Egipcie to plebiscyt popularności"

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2018 10:00
- Tak jak w Rosji, w Egipcie też jest tylko jeden kandydat do fotela prezydenta. To konkurs popularności, bo nawet jedyny kontrkandydat nie chciał wystąpić w debacie telewizyjnej, by nie obrazić przywódcy – mówił w Dwójce arabista Jan Natkański.
Audio
  • Wybory prezydenckie w Egipcie (Puls świata/Dwójka)
Abdel Fattah al-Sisi
Abdel Fattah al-SisiFoto: PAP/EPA/EGYPTIAN PRESIDENCY HANDOUT

putin_w_pap_1200.jpg
Wybory w Rosji. Putin dostał to, co chciał

W Egipcie trwają trzydniowe wybory prezydenckie, w których po wycofaniu się prawie wszystkich kandydatów opozycji zwyciężyć może tylko obecny szef państwa. Jedyną niewiadomą jest frekwencja wyborcza.

- W poprzednich wyborach Abdel Fattah al-Sisi miał 47 proc., ale wtedy do urn poszło wielu wyborców, bo odsunął od władzy Bractwo Muzułmańskie. Teraz jest inna sytuacja. Ma przeciw sobie olbrzymie niezadowolenie z powodu problemów gospodarczych i braku poczucia bezpieczeństwa podkopywanego przez kolejne zamachy terrorystyczne – mówił gość audycji.

Ewentualna druga tura wyborów odbędzie się w dniach 24-26 kwietnia, jeśli żaden z kandydatów nie uzyska 50 proc. głosów w pierwszej rundzie. Są to trzecie wybory obecnego szefa państwa od czasu rewolucji z 2011 roku, w wyniku której obalony został Hosni Mubarak.

Dlaczego przywódcy Egiptu zależy na jak największym poparciu rodaków? Jak duża jest skala represji, którą stosuje obecna władza? Czy arabska wiosna obróciła się ostatecznie przeciw samym Egipcjanom i kto ponosi za to odpowiedzialność?

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadzi: Dariusz Rosiak

Gość: Jan Natkański (arabista, b. ambasador w krajach arabskich)

Data emisji: 27.03.2018

Godzina emisji: 17.45

mko/jp

Czytaj także

Kolejny zamach. Egipt nie potrafi chronić chrześcijan

Ostatnia aktualizacja: 29.05.2017 18:00
Zamachy na kościoły i wspólnoty koptyjskie coraz częściej powtarzają się w Egipcie. Z czym to się wiąże i dlaczego Koptowie wciąż są dyskryminowani przez egipskie władze?
rozwiń zwiń