Wiesław Ochman: słuchanie Teresy Żylis-Gary było mistycznym przeżyciem

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2021 20:00
- To była wspaniała artystka operowa światowego formatu. Jej kariera była czymś wspaniałym, a jej niezwykła pracowitość doprowadziła do tego, że stała się niezaprzeczalną gwiazdą takich teatrów jak Metropolitan Opera, Opera Paryska i wielu innych. Jej fraza była wrażliwa, od serca, potrafiła w nutach znaleźć coś jeszcze innego, bardziej uczuciowego - tak na antenie Dwójki Teresę Żylis-Garę wspominał znakomity tenor Wiesław Ochman.
Teresa Żylis-Gara
Teresa Żylis-GaraFoto: PAP/Andrzej Rybczyński

Posłuchaj
28:23 2021_09_10 17_31_15_PR2_O_wszystkim_z_kultura.mp3 Aleksandra Kubas-Kruk, Daniel Borowski, Laura Kluwek-Sobolewska i Wiesław Ochman wspominają Teresę Żylis-Garę (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

 

Teresa Żylis-Gara urodziła się 23 stycznia 1930 roku w Landwarowie koło Wilna. Studiowała w łódzkim konserwatorium u prof. Olgi Olginy. Wygrana na Ogólnopolskim Konkursie Młodych Wokalistów w Warszawie w 1953 r. zapewniła jej pierwszy stały angaż. W 1956 roku zadebiutowała w Operze Krakowskiej główną rolą w "Halce" Stanisława Moniuszki. Przełomem w jej karierze okazał się dziesięć lat później występ w partii Donny Elviry w "Don Giovannim" Mozarta w Paryżu.


Żylis-Gara 1200.jpg
Wspomnienia Teresy Żylis-Gary

Artystka występowała na scenach operowych całego świata: od mediolańskiej La Scali, poprzez m.in. Covent Garden w Londynie, Wiener Staatsoper czy operę w San Francisco. Najdłużej była związana z nowojorską Metropolitan Opera.

W sierpniu (28.08) w wieku 91 lat znakomita śpiewaczka zmarła. Była najsłynniejszą polską sopranistką, torowała drogę do sławy śpiewakom zza żelaznej kurtyny. Legenda sceny operowej, popularyzatorka polskiej muzyki, pedagog. Jej niezrównany sopran liryczny o urzekającej barwie i dramatycznych możliwościach zachwycał publiczność całego świata.

- Na początku robiłam sporo błędów, nie zaważyły one jednak na mojej karierze. Całkowicie poświęciłam się mojej pracy i zrobiłam to świadomie. Nie można robić dwóch rzeczy naraz, gwarancją powodzenia jest koncentracja na jednej i dlatego dla mnie życie prywatnie nie istnieje. Rola muzyki jest ważniejsza niż kiedykolwiek, to coś dla duszy, co jest nam absolutnie potrzebne – mówiła przed laty na naszej antenie Teresa Żylis-Gara.

W audycji Maestrę wspominali jej wychowankowie śpiewacy Aleksandra Kubas-Kruk i Daniel Borowski, pianistka, kameralistka Laura Kluwek-Sobolewska, która przez 15 lat współpracowała z Teresą Żylis-Garą oraz znakomity tenor Wiesław Ochman. 

Czytaj też:

Aleksandra Kubas-Kruk wspominała swoje pierwsze spotkanie z artystką podczas kursów mistrzowskich. - To było jakieś 15 lat temu w czasie studiów. Dla mnie była zawsze ikoną doskonałości wokalnej i artystycznej, śpiewaczką o wielkiej klasie i kulturze osobistej. Wielką wagę przykładała do techniki, ale ważne były też emocje, nauczyła mnie bardzo szczegółowego analizowania każdego utworu. 

Daniel Borowski przypomniał rady, jakie dawała Teresa Żylis-Gara. - Mówiła: "jeśli przygotujesz się porządnie do swojej roli, wyczekasz wszystkie pauzy, weźmiesz spokojne oddechy, tak jak ustaliliśmy, to wszystko będzie dobrze" i zawsze miała rację. Pokazała nam też jak wygląda życie wielkiego artysty, że trzeba być normalnym, empatycznym, kochać innych ludzi, podziwiać przyrodę. Przed śpiewaniem ważne były też ćwiczenia fizyczne, w zawodzie śpiewaka kondycja jest bardzo ważna.

Dodał, że Maestra jest jego artystyczną matką. - Przez wiele lat doradzała mi jakie mam śpiewać role, przyjaźniliśmy się, uwielbiałem słuchać jej opowieści o Karajanie, Pavarottim. Nauczyłem się od niej poczucia czasu w muzyce, spokoju, pauzy na oddech, dzięki temu odnajdziemy tę miłość do samych siebie - powiedział.

Laura Kluwek-Sobolewska akompaniowała artystce podczas koncertów. Na antenie Dwójki mówiła o intuicji artystycznej Teresa Żylis-Gary. - To było niesamowite uczucie wolności w muzyce, a jednocześnie tak bardzo dbała o warsztat, technikę, wszelkie detale ukryte w nutach. Była tak niesamowicie ciepła, tłumaczyła, że serce i to uczucie odkryte w nutach jest istotą sprawy - mówiła.

Wiesław Ochman wspominał czasy świetności artystki na scenach operowych i podkreślał wagę jej pracy pedagogicznej. - W Radziejowicach powstało studium światowej opery, przekazywała swoje doświadczenia młodszym artystom, miała niezwykłe poczucie humoru i niezwykle serdeczny stosunek do ludzi. 

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadziła: Beata Stylińska

Goście: Aleksandra Kubas-Kruk (śpiewaczka), Daniel Borowski (śpiewak), Laura Kluwek-Sobolewska (pianistka, kameralistka), Wiesław Ochman (tenor)

Data emisji: 10.09.2021

Godzina emisji: 17.30

mo

Czytaj także

"Odeszła legenda sceny operowej, cześć jej pamięci". Minister kultury żegna Teresę Żylis-Garę

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2021 14:45
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński pożegnał zmarłą śpiewaczkę operową Teresę Żylis- Garę. "Odeszła Teresa Żylis-Gara, najsłynniejsza polska sopranistka, legenda sceny operowej, popularyzatorka polskiej muzyki, pedagog. Cześć Jej pamięci!" - napisał minister Piotr Gliński na Twitterze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Jej niezapomniany sopran był ozdobą teatrów świata". Kancelaria Prezydenta o Teresie Żylis-Garze

Ostatnia aktualizacja: 28.08.2021 20:02
"Jej niezapomniany sopran był prawdziwą ozdobą największych teatrów świata, na czele z mediolańską La Scalą i nowojorską Metropolitan Opera" - przekazała we wspomnieniach zamieszczonych po śmierci Teresy Żylis-Gary Kancelaria Prezydenta.
rozwiń zwiń