91:26 2021_09_26 10_00_00_PR2_Cafe_Muza.mp3 Antoni Wit m.in. o dyrygowaniu i swoich ulubionych kompozytorach (Cafe "Muza"/Dwójka)
Antoni Wit jest absolwentem dyrygentury w klasie Henryka Czyża oraz kompozycji u Krzysztofa Pendereckiego w PWSM. Ukończył także studia prawnicze na Uniwersytecie Jagiellońskim. Wykształcenie muzyczne pogłębiał również w Paryżu u Nadii Boulanger. Jak wspominał, był to rok 1967, czyli czasy bez internetu, jednak o Nadii Boulanger słyszał każdy, kto należał do środowiska muzycznego.
- Spotkanie z tak wybitną osobowością było dla mnie czymś niezapomnianym. To, co zrobiło na mnie największe wrażenie, to że ona pracowała ze Strawińskim, Ravelem, a przy tym była tak skromna i życzliwa. Pamiętam, jak kiedyś powiedziałem jej o III Symfonii Bairda i ona z prawdziwym żalem mówiła "ojej, nie znam tego utworu". Ta skromność to cecha wielu wybitnych ludzi, z którymi los mnie zetknął - opowiadał gość audycji.
Czytaj też:
- Równocześnie dzięki Nadii Boulanger miałem wiele satysfakcji z poznania na przyjęciu w jej domu Panufnika, o którym w Polsce nie wolno było nawet mówić. A dzięki niej spędziłem piękny dzień Bożego Narodzenia - zdradził dyrygent. - Zaprosiła mnie wtedy do swojego domu i to wspomnienie zawsze już będzie dla mnie bardzo istotne.
Antoni Wit wspominał również nagranie II części Symfonii Turangalîla – jednego ze znakomitych dzieł Oliviera Messiaena. Jak mówił, było to jedno z najważniejszych wydarzeń w jego artystycznym życiu. - To było dzieło wspaniałe. Graliśmy wtedy tylko fragmenty, ale później dostałem dwie propozycje poprowadzenia opery w całości w Lipsku i Berlinie. Niestety, nie udało się, ale byłoby to ciekawe.
Czytaj też:
Dziś, po wielu latach, wiele wspomnień Antoniego Wita możemy przeczytać w opublikowanej niedawno książce "Dyrygowanie. Sprawa życia i śmierci". Jak wyznał, tytuł pochodzi od słów Henryka Czyża. - On uważał, że do zawodu dyrygenta, koncertów i wszystkiego, co z tym związane, trzeba podchodzić tak, jakby były to sprawy niezwykle ważne. W Krakowie, gdzie się wychowałem, mawiano "ach, czemu ty tak się o to starasz, czy to sprawa życia i śmierci?". No więc w rozumieniu prof. Czyża taki powinien być stosunek do tego zawodu.
***
Antoni Wit swoją karierę zapoczątkował zdobyciem II miejsca podczas Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego Herberta von Karajana w Berlinie w 1971 roku. Od tamtej pory współpracował m.in. z Teatrem Wielkim w Warszawie i Malmö Stadsteater, a także dyrygował znakomitymi orkiestrami symfonicznymi, w tym: Berliner Philharmoniker, Staatskapelle Dresden, Tonhalle Zurich, Royal Philharmonic, BBC London, Montreal Symphony, NHK Tokyo.
Nagrał niemal 100 albumów, w tym "Stabat Mater" Szymanowskiego, utrwalone dla EMI. Krytycy angielscy zaliczyli ten krążek do najlepszych płyt 1985 roku. Jego komplet koncertów fortepianowych Prokofiewa zdobył nagrodę Diapason d’Or i Grand Prix du Disque de la Nouvelle Academie w 1993 roku, a nagranie "Symfonii Turangalîla" Messiaena otrzymało prestiżową Classical Award w 2002 roku.
Antoni Wit został również w 1998 roku uhonorowany przez Polskie Radio "Diamentową Batutą" za "wybitne kreacje artystyczne, rozsławianie muzyki polskiej w kraju i za granicą oraz przybliżanie jej milionom słuchaczy na całym świecie".
***
Tytuł audycji: Cafe "Muza"
Prowadził: Andrzej Sułek
Gość: Antoni Wit (dyrygent kompozytor)
Data emisji: 26.09.2021
Godzina emisji: 10.00