Zła reklama podoba się najbardziej?

Atakuje z każdej strony. Odwołuje się do emocji. Wykorzystując wszelkie środki - koniecznie z wykrzyknikiem - namawia, apeluje, sprzedaje. Czy wystarczy jednak, by reklama była skuteczna?

Może przy ocenie reklam poziom ich wartości artystycznej nie jest najważniejszy?

Foto: Barni1/Pixabay, lic. CC

"Wyobraź sobie niezbyt rozgarniętego dwunastolatka, może być nawet lekko opóźniony. Dzieciak z rodziny prostej jak tyczka Kozakiewicza. Z takiej, co to czyta ćwierć książki rocznie. Kucharskiej i na spółkę". Tak o odbiorcach folderów reklamowych mówi jeden z bohaterów książki Łukasza Krakowiaka "Copyfighter", powieści o kulisach polskiej reklamy.

Czy jest (aż) tak źle? Czy, jak mówił w Dwójce Rafał Baran, o oryginalność czy kreatywność reklamy martwią się jej twórcy, ale dla zamawiających liczy się tylko jedno: wymierna wartość finansowa będąca oczekiwanym efektem kampanii?

Goście audycji opowiadali również o tym, że reklama nie zawsze ma na celu spowodowanie zakupu. Mówili o atmosferze, jaka panuje w reklamowych agencjach (podkradanie pomysłów to mit?). Zastanawiano się również nad tym, czy współczesnym światem rządzą anonimowi ankieterzy…

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadzi: Paweł Siwek

Goście: Łukasz Krakowiak (autor książki "Copyfighter") oraz Paweł Kuczma i Rafał Baran (znawcy polskiego rynku reklamowego)

Data emisji: 29.07.2015

Godzina emisji: 18.00

jp/mm