Jury tej przyznawanej przez Bibliotekę Narodową nagrody (Włodzimierz Bolecki, Tomasz Bocheński, Antoni Libera, o. Janusz Pyda OP) wyróżniło Wojciecha Tomczyka za "odwagę zmierzenia się z dramatycznymi tematami historii współczesnej, przedstawionymi w oryginalnej formie, z niezwykłym kunsztem artystycznym, i nawiązującymi do najwybitniejszych osiągnięć polskiej oraz europejskiej tradycji literackiej".
Wojciech Tomczyk. "Scenarzysta rzadko czyta dla przyjemności". Zobacz więcej >>>
Laureat wyznał w Dwójce, że nagroda za tom "Dramaty" wzbudziła w nim głęboką refleksję, ponieważ nie postrzega siebie jako pisarza. - Nie czuję się mistrzem pięknego słowa, wzorem dla mnie jest prostota i lakoniczność pisarzy takich jak Maria Dąbrowska, a z drugiej strony XX-wieczna neobarokowa twórczość w rodzaju Witkacego, Mrożka, czy Gombrowicza.
Gość audycji "O wszystkim z kulturą" wyznał, że pisze dramaty z wewnętrznej potrzeby. - Ktoś musiał poruszyć te tematy. Coś musi we mnie głęboko siedzieć, żebym to na serio napisał. Muszę dużo dać z siebie, pisać otwarcie, muszę mówić o moich prawdziwych niepokojach.
Wojciech Tomczyk opowiadał, że w szczególny sposób zajmuje go kwestia przyszłości Europy, czemu dał wyraz w sztuce "Marszałek". Dramaturg wyjaśnił też, w jaki sposób aresztowanie przez milicję w czasach studenckich, przyczyniło się do jego zainteresowania tematem wampira z Zagłębia. Gość audycji zdradził ponadto, co wspólnego ma sztuka "Bezkrólewie" z jego decyzją o rzuceniu palenia.
***
Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą
Prowadzi: Jakub Kukla
Gość: Wojciech Tomczyk (dramaturg)
Data emisji: 19.12.2018
Godzina emisji: 17.30
bch/mko