Dr Tomasz Makowski: Górecki kształtował wyobraźnię muzyczną wielu pokoleń

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2021 19:00
- Ten niezwykły zbiór to z jednej strony wypełnienie obowiązku wobec kultury, z drugiej podkreślenie, że twórczość tego kompozytora jest dla nas ważna. Jako dyrektor Biblioteki Narodowej, a także piśmiennik, czułem, że to jest coś, co się Henrykowi Mikołajowi Góreckiego należało - mówił dr Tomasz Makowski o archiwum kompozytora, przekazanym Bibliotece Narodowej.
Od lewej: Jakub Kukla, prof. Eugeniusz Knapik, dr Tomasz Makowski i Mateusz Melski
Od lewej: Jakub Kukla, prof. Eugeniusz Knapik, dr Tomasz Makowski i Mateusz MelskiFoto: Biblioteka Narodowa

Henryk Mikołaj Górecki 1200.jpg
Henryk Mikołaj Górecki - zobacz serwis specjalny

Posłuchaj
30:18 2021_10_27 17_29_35_PR2_O_wszystkim_z_kulturą.mp3 "Rozgryzanie" Henryka Mikołaja Góreckiego (O wszystkim z kulturą/Dwójka)

Kilka lat temu spadkobiercy Henryka Mikołaja Góreckiego przekazali do Biblioteki Narodowej archiwum kompozytora. Katalog rękopisów niedawno uroczyście zaprezentowano w Katowicach. Jak podkreślił dr Tomasz Makowski, to wyjątkowa sytuacja, ponieważ to kolejny - obok rękopisów Chopina, Norwida czy Miłosza – wyjątkowy zbiór, który znalazł się w tej instytucji.

- Henryk Mikołaj Górecki kształtował nie tylko moją wyobraźnię muzyczną, ale również wyobraźnię wielu pokoleń. Mamy więc w swoich zbiorach coś równie cennego, jak wymienieni twórcy. Kiedy to archiwum trafiło do Biblioteki Narodowej, to był moment najprzyjemniejszy - wyznał dyrektor instytucji.

Dr Tomasz Makowski dodał, że po śmierci kompozytora archiwum zaopiekowała się rodzina. Na prośby ze strony Biblioteki Narodowej o przekazanie dokumentów żona Góreckiego odpowiadała, że to jeszcze nie jest odpowiedni moment. - Aż wreszcie pewnego dna zadzwonił telefon, a pani Jadwiga powiedziała: "Już".

Czytaj też:

Muzykolog Mateusz Melski, zajmujący się rękopisami muzycznymi, podkreślił, że początkowo nie było wiadomo, czego można się spodziewać po archiwum kompozytora i czy znajdą się w nim rękopisy jego najsłynniejszych dzieł. - Naszym oczom ukazało się tak naprawdę kompletne archiwum. Wszystkie utwory Henryka Mikołaja Góreckiego były względnie uporządkowane, w osobnych teczkach, każda podpisana i opatrzona numerem opusowym. Była to fascynująca chwila.

Kompozytora wspominał również jego były student, asystent i przyjaciel prof. Eugeniusz Knapik. Podkreślił, że podczas wizyt w domu państwa Góreckich zawsze uderzał go niezwykły porządek na biurku kompozytora. - Dziesięć ołówków naostrzonych w szpic, wszystko dokładnie przygotowane i poukładane. W katalogu każdy element - moglibyśmy go nazwać prekompozycją - był opisany. Henryk dokładnie notował to, o czym myślał, co uczynił, z jaką formą sobie radził. To wszystko jest opisane i to jest cymes, bo rzadko się zdarza, by kompozytor aż tak skrupulatnie notował swoje myśli - mówił.

Czytaj też:


GÓRECKI.jpg
Goodnight Mr. Górecki

Prof. Eugeniusz Knapik zdradził, że Henryk Mikołaj Górecki kodował swoje utwory. - Bodajże w II Symfonii jest dziwaczne metrum 31 i ¾ na zakończenie. Powiedziałem mu, że to jest abstrakcja, tego nie da się zagrać ani zadyrygować. Powiedział "Ach, bo ta liczba jest dla mnie ważna". On w jakimś sensie reżyserował swój proces twórczy. Nie była to improwizacja czy przypadkowe działanie.

Jak mówił przyjaciel Henryka Mikołaja Góreckiego, często muzycy i dyrygenci wychodzą z założenia, że do wykonania jego dzieł wystarczy jedna próba. - To jest pomyłka. Trzeba głęboko przeniknąć zapis nut, żeby dotrzeć do tych pokładów ekspresji i emocji, ale nie takiej chaotycznej - zaznaczył pof. Eugeniusz Knapik. - Tu i ówdzie obiło mi się o uszy określenie Góreckiego jako minimalisty maksymalistycznego. Zdenerwowałby się, gdyby mu o tym powiedzieć, ale to w jakimś sensie pokazuje prawdę: mało nut, ale maksymalna ekspresja i w piano, i w forte. A to jest bardzo trudne.

***

Tytuł audycji: O wszystkim z kulturą

Prowadził: Jakub Kukla

Goście: dr Tomasz Makowski (dyrektor Biblioteki Narodowej), prof. Eugeniusz Knapik (były student, asystent i przyjaciel Henryka Mikołaja Góreckiego), Mateusz Melski (bibliotekarz i muzykolog)

Data emisji: 27.10.2021

Godzina emisji: 17.30

am

Czytaj także

Tomasz Makowski: ten tom traktuję jako pomnik wystawiony Henrykowi Mikołajowi Góreckiemu

Ostatnia aktualizacja: 30.07.2021 13:00
- Maestro odnosił się do tego pomysłu z dużymi wątpliwościami, lekką dozą ironii i złośliwości oraz ogromną... życzliwością i sympatią. Pomysł bardzo mu się spodobał i wyrażał zgodę od początku - mówił w Dwójce dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej o rozmowach z Henrykiem Mikołajem Góreckim na temat jego zbiorów muzycznych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Mateusz Melski: Górecki był skrupulatny i dokładny

Ostatnia aktualizacja: 12.10.2021 11:30
- Henryk Mikołaj Górecki bardzo starannie notował swoje rękopisy. Nawet jeżeli to były brudnopisy i szkice, to można z nich dużo wyczytać, jeśli chodzi o pracę kompozytorską. W wielu rękopisach znajdziemy bardzo dużo dat, czasami są one opatrzone nawet godziną - mówił Mateusz Melski, muzykolog i bibliotekarz z Działu Rękopisów Biblioteki Narodowej.
rozwiń zwiń