XI Festiwal Wysokich Temperatur. Szkło, ceramika i metal zamienione w sztukę

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2018 16:10
- Pokazujemy publiczności, w jaki sposób możemy pracować z metalem, jak możemy stworzyć sobie naczynie ceramiczne czy rzeźbę, a także jak fascynująca jest praca z płynnym szkłem. Wszystkie te techniki potrzebują wysokiej temperatury, żeby stworzyć dzieło sztuki - mówił w Dwojce Michał Staszczak, organizator i założyciel wrocławskiego festiwalu.
Audio
  • Święto gorącej sztuki we Wrocławiu (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)
kształtowanie szkła
kształtowanie szkłaFoto: Shutterstock/Elisa Putti

Kamoji_plakat_1200.jpg
Koji Kamoji w Zachęcie. "Jest mistrzem znajdowania harmonii"

Hasłem przewodnim tegorocznej imprezy, która miała miejsce w budynku Akademii Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta, było "Sztuka na pierwszy ogień". Podczas wydarzenia spotkali się artyści z całego świata, studenci, a także miłośnicy "gorącej" sztuki.

- Staramy się, żeby spektrum naszych działań było szerokie. Trafiamy zarówno do studentów, artystów, jak i do osób, które są zaciekawione sztuką, chciałyby spróbować swoich sił w tym obszarze. My dajemy możliwość podpatrzenia, tak od kuchni, w jaki sposób pracują wybitni artyści. Prace, które widzimy następnie w galeriach, są już czystymi obiektami. Tutaj możemy zobaczyć cały proces technologiczny - tłumaczył Michał Staszczak.

Zapraszamy do wysłuchania reportażu z Festiwalu Wysokich Temperatur, który już po raz 11. odbył się we Wrocławiu (22-24 czerwca).

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Przygotowała: Monika Zając

Goście: Michał Staszczak (organizator XI Festiwalu Wysokich Temperatur), Wiktoria Borowiec i Dominika Pińczak (kuratorki festiwalu), Paweł Palewicz (technik szlifierz)

Data emisji: 26.06.2018

Godzina emisji: 22.45

pg/jp

Czytaj także

Józef Brandt - Henryk Sienkiewicz polskiego malarstwa

Ostatnia aktualizacja: 21.06.2018 12:16
- Wskrzeszał na płótnach rycerską przeszłość Rzeczpospolitej, przywoływał jej militarne triumfy, a jego wspaniałe, monumentalne dzieła odnosiły sukcesy na wystawach malarstwa europejskiego - mówiła w Dwójce Ewa Micke-Broniarek, kuratorka wystawy "Józef Brandt 1841–1915" w Muzeum Narodowym w Warszawie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

44 spojrzenia z czasów Stanisława Augusta Poniatowskiego

Ostatnia aktualizacja: 26.06.2018 09:00
- Szczególną uwagę widzów na tej wystawie przykuwają dwa portrety - mówił w Dwójce Wojciech Fałkowski, dyrektor Zamku Królewskiego w Warszawie, który zapraszał na wystawę "Marcello Bacciarelli. Najpiękniejsze portrety".
rozwiń zwiń