Opera Leśna w Sopocie kończy 115 lat

Od 115 lat stanowi jeden z najważniejszych symboli Sopotu. Dzięki niej ten kurort nazywano kiedyś "Bayreuth Północy". Po wojnie wypełniła się brzmieniem popularnych piosenek. Dziś do Opery Leśnej powraca muzyka klasyczna i operowa.

Muzyka klasyczna i operowa wraca do Opery Leśnej w Sopocie

Foto: Polskie Radio/Monika Zając

Bohaterką piątkowego wydania audycji "Kwadrans bez muzyki" będzie Opera Leśna. Obiekt zwiedziliśmy w towarzystwie Heleny Hołod, o swojej fascynacji tym miejscem opowiedział także śpiewak i pomysłodawca Baltic Opera Festival, Tomasz Konieczny.

Opera leśna - doskonała akustyka

Helena Hołod zdradziła, że miejsce dla opery wskazała akustyka. - Historia Opery Leśnej zaczęła się w 1909 roku, kiedy ówczesny komisarz Teatru Miejskiego w Gdańsku przechadzał się po okolicznych wzgórzach, szukając takiego miejsca, gdzie można było stworzyć taki leśny amfiteatr - powiedziała.

- Miejsce, w którym stoi teraz opera, zwróciło jego uwagę ze względu na akustykę - jesteśmy bowiem w dolinie otoczonej wzgórzami, i to tutaj postanowił stworzyć amfiteatr - dodała.

Posłuchaj

14:48 _PR2 (mp3) 2024_08_09-11-02-03.mp3 Opera Leśna w Sopocie kończy 115 lat (Kwadrans bez muzyki/Dwójka)

***

Tytuł audycji: Kwadrans bez muzyki

Prowadziła: Monika Zając

Data emisji: 9.08.2024

Godzina emisji: 11.00

dz/wmkor