Barbara Drzewiecka: Profesor chodził za mną z książką

Ostatnia aktualizacja: 17.02.2017 14:00
- 16 lat u boku profesora Zbigniewa Drzewieckiego to najpiękniejszy czas w moim życiu - opowiadała w Dwójce tłumaczka, żona sławnego pianisty i pedagoga.
Audio
  • Barbara Drzewiecka o dzieciństwie, wczesnej młodości i pierwszych latach wojny (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Barbara Drzewiecka wspomina dramatyczne wydarzenia związane z ucieczką z Ukrainy na Węgry oraz lata wojny w Budapeszcie (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Barbara Drzewiecka wspomina m.in. koniec wojny w Budapeszcie i podróż przez zrujnowaną Warszawę do Paryża, gdzie spotyka po paru latach ojca (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Barbara Drzewiecka wspomina swojego męża prof. Zbigniewa Drzewieckiego (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
  • Wspomnienia Barbary Drzewieckiej o wspólnych podróżach z mężem, prof. Zbigniewem Drzewieckim (Zapiski ze współczesności/Dwójka)
Barbara Drzewiecka (z prawej) wraz z mężem Zbigniewem Drzewieckim (w środku) oraz ich synem Zbigniewem (z lewej)
Barbara Drzewiecka (z prawej) wraz z mężem Zbigniewem Drzewieckim (w środku) oraz ich synem Zbigniewem (z lewej)Foto: archiwum prywatne

Barbara Drzewiecka zamieszkała z prof. Zbigniewem Drzewieckim tuż po wojnie. Bohaterka audycji "Zapiski ze współczesności" wspominała, że ich dom był domem otwartym, rozbrzmiewającym muzyką od rana do wieczora. - Powoli zagłębiałam się w jego świat. Gdy chodziłam po domu zajęta sprawami prozaicznymi, on chodził za mną z książką i czytał mi wtedy "Doktor Faustusa" Tomasza Manna. Nie miałam czasu, żeby się skupić na wzniosłej treści tej powieści i zostałam za to skarcona, że nie dość uważnie słucham.

Barbara Drzewiecka opowiadała także o uczniach jej męża, ale też o pewnym portrecie, który uratował mu życie w czasie wojny. 

Rozmówczyni Anny Skulskiej wspominała także m.in. dzieciństwo w Belgii i Francji, powrót do Polski, tułaczkę w 1939 roku do Kołomyi i dramatyczne wydarzenia pierwszego roku II wojny światowej, ucieczkę z Ukrainy na Węgry i lata wojny w Budapeszcie. Opowiadała także o końcu wojny w tym mieście, późniejszej podróży przez zrujnowaną Warszawę do Paryża (gdzie spotkała po paru latach ojca). Wspominała ponadto pracę w konsulacie polskim w Strasburgu i w Ambasadzie Polski w Budapeszcie.

***

Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności

Przygotowała: Anna Skulska

Gość: Barbara Drzewiecka (tłumaczka)

Data emisji: 13-17.02.2017

Godzina emisji: 11.45

bch/mz

Czytaj także

Henryk Bardijewski. Zaczęło się od kart bibliotecznych

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2017 13:00
- Po wojnie pracowałem w Bibliotece Narodowej w Zakładzie Bibliografii Zalecającej, gdzie na kartach bibliotecznych streszczałem w paru zdaniach przeczytane książki. Z czasem to pisanie zaczęło się wymykać - wspominał w Dwójce satyryk, prozaik, dramatopisarz, autor słuchowisk oraz tekstów dla kabaretów literackich.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Leśniczówka Pranie. Mazurski gabinet Gałczyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 03.02.2017 10:00
- Artysta przyjechał tu w 1950 roku. Gdy wszedł po schodach z drewnianych bali i zobaczył ten wspaniały budynek, momentalnie się w nim zakochał – podkreślił eseista i poeta Wojciech Kass, opowiadając o miejscu, gdzie znajduje się siedziba Muzeum Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oramus: pomysłom na powieść zakładałem teczki

Ostatnia aktualizacja: 10.02.2017 11:00
- Zbierałem tam materiały związane z danym pomysłem, moje notatki, szkice scen, dialogów. Gdy teczka robiła się gruba, zabierałem się do pisania - mówił w Dwójce o swojej metodzie twórczej autor cenionych powieści i opowiadań fantastycznych.
rozwiń zwiń