Koniec z parabolą. U Maraiego wdziera się historia
- Kiedy sięgamy do tych zapisków, które były sporządzone 50 lat temu i wcześniej, naprawdę aż zdumiewa - mówiła tłumaczka o przenikliwym, wyprzedzającym swoje czasy spojrzeniu Máraiego na kulturę. A widział ją z perspektywy Ameryki, do której przyjechał w 1952 roku, między innymi po to, by zdobyć dla siebie i bliskich obywatelstwo amerykańskie.
- Ten świat kultury poddany prawom rynkowym. To była rzecz, która go odrzucała. Pokazywał, jak cywilizacja pożera kulturę. Pisał już o tym w "Dziele Garrenów" - zwracała uwagę Teresa Worowska.
W nagraniu audycji również o odkrywaniu przez Máraiego innej Ameryki (bo miał do niej stosunek ambiwalentny), o Europie ("była ważniejsza, tylko że niewierna"), o jego pasji podróżowania (oczywiście ukochane południe Włoch, ale i… Meksyk), o jego postawie wobec życia i literatury ("pisze, że liczy się tylko rozkosz").
Teresa Worowska przybliżyła także postać innego wybitnego węgierskiego pisarza Antala Szerba. Jego wznowiona właśnie w Polsce powieść "Podróżny i światło księżyca" to świadectwo miłości autora do Italii - włoskich miast i pejzaży.
***
Tytuł audycji: Dwukropek
Prowadzi: Dorota Gacek
Gość: Teresa Worowska (tłumaczka literatury węgierskiej)
Data emisji: 29.06.2018
Godzina emisji: 18.00
jp/pg