Dobrzy konfidenci i nie całkiem źli terroryści

– Nie można powiedzieć, że to bezwzględny atak na terroryzm – mówił Michał Komar o powieści Josepha Conrada "W oczach zachodu", którą czytamy na naszej antenie.

"W oczach zachodu" to powieść o rosyjskiej autokracji, o anarchistach i o rewolucjonistach (zdj. ilustracyjne)

Foto: Surian Soosay/flickr/CC

Razumow, bohater powieści Josepha Conrada, denuncjuje kolegę, który jako rewolucjonista dokonuje zamachu terrorystycznego na okrutnego ministra policji. – Z perspektywy Anglika Razumow zachowuje się jak przyzwoity człowiek. Dobry obywatel, do którego przychodzi zabójca szefa policji, powinien go zadenuncjować – tłumaczył Michał Komar.

Problem jednak w tym, że ów minister reprezentuje system, w którym przyzwoitość jest zakwestionowana. To pęknięcie odsłania przed czytelnikiem niejednoznaczny stosunek Conrada do problemu terroryzmu.

W Dwójce rozmawialiśmy ponadto o Conradowskich szyderstwach z demokracji, a także o tym, dlaczego prozaik patrzył z obrzydzeniem na świat rosyjski (a nawet szwajcarski) i dlaczego dostawał szału, gdy określano go "pisarzem słowiańskim".

***

Tytuł audycji: Opowieści po zmroku

Przygotowały: Anna Lisiecka

Goście: Michał Komar (autor książki "Piekło Conrada"), Jacek Mikołajczyk (autor książki "Zabójczy flirt. Literatura i terroryzm")

Data emisji: 23.06.2015

Godzina emisji: 22.30

mc/mm