Dzienniki, które Stachura pisał w latach 1956 - 1979 długo spoczywały w dziale rękopisów warszawskiego Muzeum Literatury. Ich fragmenty pod nazwą "Dzienniki podróżne" były już publikowane w pięciotomowym tzw. jeansowym wydaniu dzieł Stachury w latach 80.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>
Obecne wydanie obejmuje niemal całość dzienników - rok temu ukazał się pierwszy tom obejmujący lata 1956-1973, teraz do księgarń trafia tom drugi. Nie jest to jednak jeszcze całość zapisków Stachury.
- Na wydanie dzienników zgodę wyraziła rodzina pisarza. Ale z tych 18 zeszytów nie wszystkie zapiski dotyczące rodziny zostaną opublikowane w tym wydaniu, ponieważ znalazły się tam rzeczy tak bardzo osobiste i drażliwe, że publikowanie ich nie ma sensu. To zabieg czasami stosowany przy publikacji dzienników, wszyscy - redaktor, wydawca i rodzina - doszliśmy do wniosku, że niektóre zapiski są zbyt osobiste - mówił Wiesław Uchański, prezes wydawnictwa Iskry, które książkę opublikowało.
Pomysłowy kolaż
W drugim tomie "Dzienników" znalazły się przejmujące notatki z ostatnich miesięcy życia Stachury. Parę miesięcy przed śmiercią, w kwietniu, pisarz prawdopodobnie próbował popełnić samobójstwo - rzucił się pod nadjeżdżający elektrowóz, w wyniku czego stracił cztery palce prawej dłoni, tej, którą grał na gitarze. Po tym wypadku przez jakiś czas leczył się w szpitalu psychiatrycznym w Drewnicy. W ostatnich miesiącach życia pisarz rozstał się też z ukochaną kobietą, zamieszkał z matką, próbował walczyć z narastającą depresją. 24 lipca 1979 roku Stachura popełnił samobójstwo zażywając sporą ilość tabletek na uspokojenie.
***
Edward Stachura urodził się 18 sierpnia 1937 r. we Francji, a w 1948 r. przyjechał wraz z rodzicami do Polski. Jego pierwsza książka, tom opowiadań "Jeden dzień", ukazała się w 1962 roku, rok później - poemat "Dużo ognia". Opublikował tez m.in. opowiadania "Falując na wietrze" (1966), powieści "Cała jaskrawość" (1969), "Siekierezada" (1971), "Się" (1977), dialog poetycko - filozoficzny wyrosły z fascynacji buddyzmem "Fabula rasa. Rzecz o egoizmie" (1979). Z natury i usposobienia był typem wagabundy, który odrzucał konwencje mieszczańskiego życia, wprowadził do polskiej literatury postać samotnego wędrowca, który życie pojmuje jako wieczną tułaczkę, ciągłe poszukiwanie tożsamości.
mr