Coraz większa grupa młodych twórców opowiada swoje historie za pomocą smartfonów. Nie potrzebują do tego ekipy filmowej. To możliwe, jeśli wiemy, co chcemy powiedzieć i w jaki sposób chcemy to zrobić Dawid Kazimierczak
Festival Pocket Films we Francji, iPhone Film Festival i Mobil Film Festival w USA, Olleh International Smartphone Film Festival w Korei Południowej, Nespresso Festival we Włoszech to tylko kilka przykładów. Ludzie, którzy tworzą tego rodzaju filmy zazwyczaj (eksperymentalny film nagrany smartfonem nakręcił np. autor takich filmów jak "Erin Brockovich" czy "
Zobacz zwiastun filmu "High Flying Bird"
VIDEO
W sztuce filmowej ważniejsza niż sprzęt jest historia, którą opowiadamy Dawid Kazimierczak
- Produkcje zgłaszane do konkursów to piękne obrazy. Mówią o samotności, poczuciu bezpieczeństwa, dzieciństwie. To kino sensualne, wyczulone na detal, a przede wszystkim, na obraz człowieka w innego rodzaju kamerze - mówił Dawid Kazimierczak, dyrektor konkursu Papaya Young Directors.
Zobacz zwiastun filmu "Niepoczytalna":
VIDEO
- Dziś jesteśmy otoczeni przez kamery niemal przez cały czas, choć najczęściej skupiamy je na rzeczach trywialnych, błahych. Dzielimy się tym, co jedliśmy, albo gdzie spędziliśmy wakacje. Cieszy mnie, że młodzi twórcy potrafią w tym wszystkim znaleźć człowieka i wiedzą, w jaki sposób można o nim opowiedzieć za pomocą telefonu komórkowego - opowiadał.
Skąd wziął się pomysł na tworzenie i promowanie filmów tworzonych telefonem komórkowym? Czym różnią się od filmów kręconych kamerą? Czy mają szansę wejść to mainstreamu, czy jest to gatunek uważany za niszowy i artystyczny? Jak na tego rodzaju produkcje reaguje środowisko filmowe? Więcej na ten temat w nagraniu.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Dawid Kazimierczak, dyrektor konkursu Papaya Young Directors; Błażej Hrapkowicz (krytyk filmowy, dziennikarz)
Data emisji: 8 .07.2019
Godzina emisji: 11.36
ac/kul
