Jak Waldorff ze Szpilmanem mieszkali pod fortepianem
– Komponował bardzo szybko. To było coś niesamowitego. Miał niesłychaną łatwość nawet w instrumentowaniu – mówiła Halina Szpilman w 2016 r.
Poznali się podczas wakacji w Krynicy w 1949 r., a pobrali rok później. Świadkami ich ślubu byli ludzie, którzy najbardziej pomogli Władysławowi Szpilmanowi, gdy ukrywał się w Warszawie podczas wojny. Pierwsze lata wspólnego życia były trudne, Halina Szpilman nie chciała bowiem rezygnować ze studiów medycznych w Krakowie, a małżeństwu urodziło się dziecko.
– Mieliśmy w centrum Warszawy małe mieszkanie, w którym stał fortepian i tapczan. Nie było łóżeczka dla dziecka, przenosiliśmy je więc z miejsca na miejsce w koszu na bieliznę – wspominała żona artysty.
Halina Szpilman opowiadała ponadto o niezwykłym sposobie pracy swojego męża, który tworzył w pozycji półklęczącej, a także tłumaczyła, dlaczego ich dzieci nie miały pojęcia, że Władysław Szpilman komponuje muzykę rozrywkową.
***
Tytuł audycji: Zapiski ze współczesności
Przygotowała: Beata Stylińska
Gość: Halina Szpilmanowa (lekarka, żony Władysława Szpilmana)
Data emisji: 11-15.01.2016
Godzina emisji: 11.45
mc/jp