Pokazują one przemiany w społeczeństwie Kurpiów zachodzące pod wpływem rozwoju techniki, a także zmiany społeczne i mentalne. Liczba eksponatów przekroczyła już 10 tysięcy i stale rośnie. Założyciele starają się, by ocalałe przedmioty dawały świadectwo przyszłym pokoleniom o ogromnym bogactwie Kurpiowszczyzny i o talencie ich twórców.
Muzeum Kurpiowskie w Wachu.
- Spotkaliśmy się z mężem na targach sztuki ludowej dziewiętnaście lat temu, ja jako koronkarka, a on jako bursztyniarz. Skończyło się to małżeństwem i moją wyprowadzką na Kurpie o których wtedy nie wiedziałam zupełnie nic - tłumaczyła Laura Bziukiewicz. – Dom mnie tu zatrzymał. Wkręciliśmy się na tyle mocno w to, że rzuciliśmy naszą pracę zawodową, a rękodzieło dwadzieścia lat temu było w zupełnym regresie. Wieś pustoszała…
Budynek stodoły był zaczątkiem muzeum. - Ta ściana z narzędziami nazywana jest "gabinetem stomatologa". Znajdują się na niej narzędzia wytworzone od XIX wieku do lat 70. XX wieku. Róźniste narzędzia. Szczypce, saperki z pierwszej wojny światowej, klucze kawaleryjskie do podkręcania podków, itp. W sumie ponad dwa tysiące narzędzi w jednym tylko miejscu - opowiadał Zdzisław Bziukiewicz.
Muzeum Kurpiowskie w Wachu.
Muzeum Kurpiowskie w Wachu współpracuje z różnymi placówkami kultury, stowarzyszeniami, instytucjami państwowymi, a także objęte jest merytoryczną opieką Uniwersytetu Warszawskiego. Od 2011 roku prowadzone jest katalogowanie zbiorów dokonywane przez grupę studentów wydziału Etnologii i Antropologii Kulturowej Uniwersytetu Warszawskiego pod okiem dr Katarzyny Waszczyńskiej.
Muzeum Kurpiowskie w Wachu.
- U nas, na Kurpiach w każdym domu był "święty kąt" używany tylko do modlitwy i do przyjmowania księdza. Stół, obrus, obrazy z Matką Boską Częstochowską a reszta była kwestią zamożności – tłumaczył Zdzisław Bziukiewicz. - Kto miał więcej pieniędzy ten miał więcej obrazów, później pojawiły się olejodruki z Prus, te najstarsze, które mamy, pochodzą z Niemiec. Najstarsze wersje ściennych obrazów na Kurpiach to były delikatne płaskorzeźby na drewnie oklejane woskiem. W każdym domu również były duże krzyże z drewnianą figurą, niestety zaczęły one znikać już dobre sto lat temu. Drewno kojarzyło się z biedą, a kto miał środki kupował figurę metalową - dodał.
Ekspozycja w Muzeum Kurpiowskim w Wachu.
W audycji posłuchaliśmy muzyki inspirowanej muzyką kurpiowską i odwołującej się do muzyki tego regionu. - Kurpie to jeden z tych regionów, który wpłynął mocno na muzyków folkowych w naszym kraju – powiedział na antenie prowadzący, Piotr Kędziorek.
Jak wyglądały tradycyjne stroje kurpiowskie? O tym w audycji.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Piotr Kędziorek
Gość: Zdzisław i Laura Bziukiewiczowie (Muzeum Kurpiowskie w Wachu)
Data emisji: 18.03.2020
Godzina emisji: 15.15
gs