W piątkowej audycji "Strefa literatury" o Profesor Misi, jak zwracali się do niej najbliżsi współpracownicy, jej naukowych pasjach, ważnych książkach i zadaniach, jakie stawiała przed humanistyką, rozmawialiśmy z kilkorgiem spośród jej studentów i wychowanków. Marię Janion wspominali prof. Dorota Siwicka, prof. Mikołaj Sokołowski, dr Katarzyna Czeczot z Instytutu Badań Literackich PAN i prof. Zbigniew Majchrowski z Uniwersytetu Gdańskiego.
Uczniowie i współpracownicy Marii Janion opowiadali w audycji o swoich pierwszych spotkaniach z wybitną uczoną i wspominali, jak seminaria z nią formowały ich jako badaczy.
- Jako młoda dziewczyna - wspominała prof. Dorota Sawicka - zobaczyłam leżącą na wystawie w księgarni książkę Marii Janion "Marksizm, rewolucja, romantyzm". Pomimo tego, że w tytule widniało słowo "marksizm", natychmiast kupiłam tę książkę i zachwyciłam się nią tak, że nosiłam ją wszędzie: do teatru, do szkoły. Miałam poczucie, że to jest książka, która nadaje mi zupełnie nowy charakter, to znaczy, dzięki temu, że ją przeczytałam, stałam się kimś innym i chcę być jeszcze kimś innym. Potem zostałam przyjęta na seminarium Marii Janion i chodziłam na nie przez kilka lat. Jestem absolutnie przekonana, że to mnie uformowało jako intelektualistkę, jako badacza, jako pracownika Instytutu Badań Literackich i jako człowieka. To nie ulega wątpliwości.
Czytaj więcej: Dorota Siwicka: Maria Janion uczyła nas, by żyć wedle własnych marzeń
Dr Katarzyna Czeczot, ostatnia doktorantka prof. Janion, opowiadała o bezinteresowności swojej mistrzyni. - Seminarium Janion było niesamowite, dlatego że było widać, jak wystrzeliwały z niej pomysły, którymi obdarzała swoich studentów i swoje studentki. Był w tym rodzaj niesłychanej bezinteresowności, hojności i nonszalancji w obdarzaniu innych swoimi myślami. Nie było w tym w ogóle logiki zysku, nie było obawy, że ktoś skorzysta na jej pomyśle.
- Pani Profesor hołdowała dogmatycznie rozumianej idei postępu. Postępowi intelektualnemu podporządkowała także swoje życie. W jej twórczości można zaobserwować pewne stałe, które ewoluują, podlegają autokrytyce, pewnej odpowiedzi na to, co dzieje się we współczesnej kulturze. Jednocześnie pojawiały się wątki nowe. Można nie tylko po dacie urodzenia danego ucznia Pani Profesor, ale też po zainteresowaniach badawczych, ustalić dokładnie, w której epoce rozwoju intelektualnego Pani Profesor dana osoba do niej przylgnęła. Ja znalazłem się na seminarium w epoce, powiedziałbym, przedkrytycznej. Przyciągnęły mnie do Pani Profesor przede wszystkim wspaniale konstruowane interdyscyplinarne idee z pogranicza literatury, teorii literatury, historii literatury, a także filozofii - dzielił się wspomnieniami dyrektor Instytutu Badań Literackich, prof. Mikołaj Sokołowski.
Gdański badacz, prof. Zbigniew Majchrowski, wspominając pracę z Marią Janion, wyraził pewną obawę. - Boję się, żeby w tym, co się teraz mówi o Janion, nie pozostały w pamięci wiele razy przywoływane w ostatnich dniach słowa, słynne zdanie z jej wypowiedzi na Kongresie Kultury: "Szczerze nienawidzę naszego romantyzmu". Bardzo się boję, żeby to nie obróciło się przeciwko romantyzmowi... Dlatego zalecałbym powrót do lektur książek, zwłaszcza do lektury "Gorączki romantycznej". Myślę, że jeśli wczytamy się ponownie w karty "Gorączki romantycznej", to odnajdziemy tam i ostrzeżenia przed nadużyciami romantyzmu, i propozycje jak trzeba czytać romantyzm, aby nie stał się płaski.
***
Tytuł audycji: Strefa literatury
Przygotowały: Katarzyna Hagmajer-Kwiatek i Małgorzata Szymankiewicz
Goście: prof. Dorota Siwicka, prof. Mikołaj Sokołowski, dr Katarzyna Czeczot z Instytutu Badań Literackich PAN i prof. Zbigniew Majchrowski z Uniwersytetu Gdańskiego.
Data emisji: 4.09.2020
Godzina emisji: 21.30