Maria Callas. Szczyt popularności przyszedł po szczycie formy śpiewaczej

Ostatnia aktualizacja: 02.12.2021 11:46
- Do 1960-61 roku Maria Callas była przede wszystkim śpiewaczką. Później z różnych powodów, przede wszystkim dlatego, że głos zaczął ją zawodzić, stała się postacią światową, bohaterką gazet, nawet tych niemuzycznych, plotkarskich - mówił Leszek Kazana, tłumacz powieści graficznej "Maria Callas to ja" Vanny Vinci, która ukazała się w Polsce nakładem Teatru Wielkiego - Opery Narodowej.
Diwa operowa Maria Callas
Diwa operowa Maria CallasFoto: PAP/kpa

W czwartek (2.12) mija 98. rocznica urodzin Marii Callas. O tej wielkiej XX-wiecznej śpiewaczce słyszał każdy, nawet ci, którzy nigdy w życiu nie przestąpili progu opery. Jej legenda trwa. Urodziła się w Nowym Jorku w 1923 roku. Żyła 54 lata. W życiu zawodowym osiągnęła wszystko. Była gwiazdą największych scen operowych, uwielbiana przez monarchów, prezydentów, premierów, kochana przez miliony fanów. Jej popisowe role w wielkie partiach przeznaczonych dla sopranu dramatycznego to genialna Norma, doskonała Tosca i legendarna Medea.

Teraz fenomen artystki przedstawiony został w powieści graficznej "Maria Callas to ja". Jej autorką jest włoska autorka komiksów i ilustratorka książek dla dzieci - Vanna Vinci.

Posłuchaj
17:24 Poranek Dwójki 2.12.2021 kazana.mp3 Tłumacz Leszek Kazana o książce "Maria Callas to ja" Vanny Vinci (Poranek Dwójka) 

- Maria Callas interesuje autorkę nie tylko jako największa śpiewaczka XX wieku. Interesuje ją także jako kobieta, która chce żyć po swojemu. Z całą pewnością interesuje ją też to, jak Greczynka, która spędza dzieciństwo w USA, wraca do Grecji, staje się dla Włochów Włoszką, dla Greków pozostaje Greczynką, a dla wszystkich, zwłaszcza kochających muzykę, staje się kobietą, o której stale się mówi, obywatelką świata - tłumaczył Leszek Kazana.

Maria Callas niczym brzydkie kaczątko

Gość Dwójki przypomniał, jakim fenomenem była Maria Callas i jak dalece poza świat opery wykraczała jej popularność. - Działała na wyobraźnię tym wszystkim: najwspanialszym głosem i niesłychaną historią o tym, jak dziewczyna, której właściwie nie pozwalają śpiewać, bo wygląda okropnie, staje się jedną z najpiękniejszych kobiet świata, poddając się kuracji odchudzającej, o której nawet nie chce się mówić, bo to było torturowanie własnego organizmu - stwierdził tłumacz. 

Na rysunkach i w dymkach Vanny Vinci Maria Callas jest bohaterką greckiej tragedii i współczesną supergwiazdą. Opowieść skłania do refleksji nad potęgą sztuki, która przeciera drogę do osobistej wolności, oraz nad błogosławioną i przeklętą mocą talentu.

Książka "Maria Callas to ja" ukazała się nakładem Teatru Wielkiego - Opery Narodowej.

[w artykule wykorzystano materiały promocyjne]

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Leszek Kazana (tłumacz)

Data emisji: 2.12.2021

Godzina emisji: 9.30

pg

Czytaj także

"Maria Callas", czyli mistrzostwo drugiego planu

Ostatnia aktualizacja: 28.02.2018 20:15
– Urzekła mnie szczerość Wolfa, który przyznał, że przed przystąpieniem do pracy nad filmem, nie wiedział wiele ani o Callas, ani o operze. W gruncie rzeczy to dzieło, w którym towarzyszymy jego odkryciom na temat śpiewaczki – podkreśliła prof. Ewa Łętowska, opowiadając o najnowszym filmie Toma Volfa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Maria Callas. Primadonna stulecia

Ostatnia aktualizacja: 16.09.2023 05:40
Obdarzona sopranem dramatycznym grecka śpiewaczka operowa o międzynarodowej sławie. Nazywana La Divina, czyli "Boska", primadonna mediolańskiej La Scali i Metropolitan Opera w Nowym Jorku.
rozwiń zwiń