Marcin Koszałka o filmie "Biała odwaga": człowiek czasami dokonuje ekstremalnych wyborów

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2024 12:10
- Traktujemy górali jak naszą zabawkę, każdy chce zawłaszczyć ich dla siebie. W czasach Austro-Węgier mieli być Austriakami i Węgrami, w czasach zaborów byli wykorzystywani jako symbole polskiej wolności. Potem Niemcy chcą im udowodnić germańskie pochodzenie. Następnie przychodzi władza ludowa i nie ma kary dla 20 tysięcy ludzi, którzy podpisali kenkarty. Na krótkie więzienie zostają skazani główni działacze, sprawa zostaje zatuszowana - mówił w Dwójce Marcin Koszałka, reżyser filmu "Biała odwaga".
Kadr z filmu Biała odwaga w reżyserii Marcina Koszałki, który był gościem audycji Poranek Dwójki
Kadr z filmu "Biała odwaga" w reżyserii Marcina Koszałki, który był gościem audycji "Poranek Dwójki"Foto: materiały promocyjne
  • W "Poranku Dwójki" rozmawialiśmy o filmie "Biała odwaga".
  • Dzieło już wzbudza skrajne emocje, choć jeszcze nie trafiło do kin, premiera 8 marca.
  • To historia burzliwej miłości i braterskiego sporu osadzona w czasie II wojny światowej. 
  • O filmie opowiedział jego reżyser i autor zdjęć Marcin Koszałka.

"Biała odwaga" - opowieść o złu, które robi z człowieka potwora

Losy dwóch góralskich rodów śledzimy poprzez opowieść o epickim rozmachu. Dzieje Podhala z czasów II wojny światowej pełne są tu indywidualnych dramatów, wzruszeń, poświęceń, ale i zdrady niosącej hańbę kolejnym pokoleniom. Twórcy stawiają na szali: miłość do kobiety, więzy krwi oraz lojalność wobec tradycji, społeczności i ojczystej ziemi. - Pojawiają się nowe interpretacje filmu, które są dla mnie odkryciem. W sytuacjach ekstremalnych w człowieku pojawia się zło, które może zrobić z niego potwora. O tym opowiadamy - mówił Marcin Koszałka.

Jak w dramacie antycznym

Reżyser dodał, że pojawiają się porównania jego filmu do dramatu antycznego. - Należy dokonać ekstremalnych wyborów, one pociągają za sobą kolejne, to efekt domina - stwierdził.

Czytaj też:

Górale - każdy chce zawłaszczyć ich dla siebie

- Odnoszę się również do historii międzywojnia, jego bohemy. Traktujemy górali jak naszą zabawkę, każdy chce zawłaszczyć ich dla siebie. W czasach Austro-Węgier mieli być Austriakami i Węgrami, w czasach zaborów górale byli wykorzystywani jako symbole polskiej wolności. Wtedy artyści inspirowali się góralami, to było również zawłaszczenie sztuki i przetwarzanie jej do własnych potrzeb. Potem Niemcy chcą im udowodnić germańskie pochodzenie. Następnie przychodzi władza ludowa i nie ma kary dla 20 tysięcy ludzi, którzy podpisali kenkarty. Na krótkie więzienie zostają skazani główni działacze, sprawa zostaje zatuszowana - opisywał.

Wszystko jest albo czarne, albo białe

- Potem mamy okres, który w zasadzie trwa do dzisiaj. Trwa pewna zmowa milczenia, jest kilka książek na ten temat. W podhalańskich liceach, podobnie jak w całej Polsce, w programie szkolnym nie ma ani słowa na ten temat. Opowiadamy o góralach, a tam wszystko jest jak cięcie nożem, jest albo czarne, albo białe. Jeśli masz mieć tego męża, to będziesz miała tego męża - zaznaczył rozmówca Pawła Siwka.


Posłuchaj
14:28 2024_02_07 09_31_29_Dwojka_Poranek_Dwojki.mp3 Marcin Koszałka o filmie "Biała odwaga": człowiek czasami dokonuje ekstremalnych wyborów (Poranek Dwójki)

 

Filip Pławiak w filmie "Biała odwaga" Filip Pławiak w filmie "Biała odwaga", foto: Monolith Films, Adam Golec / Materiały prasowe

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Marcin Koszałka (reżyser i operator filmowy)

Data emisji: 7.02.2024

Godzina emisji: 9.30

mo/pg/wmkor

Czytaj także

Marcin Koszałka: chcę poszerzyć moją widownię

Ostatnia aktualizacja: 19.10.2016 12:54
- Mam niedosyt, jeśli chodzi o poparcie tzw. widza komercyjnego. Chciałbym, żeby "Czerwony pająk" podobał się wszystkim - mówi o swoim pełnometrażowym debiucie fabularnym ceniony dokumentalista Marcin Koszałka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Artysta z czasów zagrożenia. Koszałka o Witkacym

Ostatnia aktualizacja: 30.06.2017 07:00
- To jest twórca, który żyje w obsesji zagłady, śmierci i destrukcji - mówił o Stanisławie Witkiewiczu Marcin Koszałka, ceniony reżyser i dokumentalista.
rozwiń zwiń