Wraz z Zakładem Narodowym im. Ossolińskich wydarzenia Roku Jana Nowaka-Jeziorańskiego organizuje Kolegium Europy Wschodniej im. Jana Nowaka-Jeziorańskiego. O wystawach, wydawnictwach książkowych oraz konferencjach naukowych w "Poranku Dwójki" opowiadał Mariusz Urbanek z Ossolineum.
- Wydaje mi się, że pamięć o Janie Nowaku-Jeziorańskim jest nadal żywa, ale każda okazja, by o nim przypomnieć, jest dobra - powiedział Mariusz Urbanek. - Takich postaci nie było przecież wiele. Jan Nowak-Jeziorański to symboliczny przykład polskiego patriotyzmu, człowieka, który walce o wolność ojczyzny podporządkował całe swoje życie. Warto też przypominać to, co działo się przed wrześniem 1939 r., zanim nasz bohater został żołnierzem. Szykował się do kariery naukowej, przygotowywał pracę doktorską z ekonomii na Uniwersytecie Poznańskim. Historia sprawiła jednak, że uznał, że ważniejsze jest coś innego - dodał.
>>>Z archiwów Rozgłośni Polskiej RWE, Polskiej Sekcji BBC, Polskiej Sekcji RFI. Radia Wolności - zobacz serwis specjalny<<<
Mariusz Urbanek wspomniał o trzech wielkich misjach kurierskich Jana Nowaka-Jeziorańskiego, zarówno jako emisariusza Armii Krajowej do rządu londyńskiego, jak i wracającego do Polski z informacjami, których nie można było przekazać inną drogą. - Ten czas nazywam "okresem westernowym" w jego życiu - mówił gość Dwójki. - To nie były przecież bezpieczne misje. Pierwszą podróż do Szwecji Jan Nowak-Jeziorański odbywał w magazynie statku przysypany węglem. Kolejne misje wiązały się z podobnymi perypetiami, ogromną ilością przeszkód i ryzyka. To materiał na scenariusz filmowy - stwierdził.
***
O 7:45 łączyliśmy się z Witoldem Mazurkiewiczem, dyrektorem Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Rozmawialiśmy na temat premiery spektaklu "Latający cyrk Monty Pythona".
Audycję prowadził Paweł Sawicki.
2 stycznia (czwartek)
mc