Z powodu obostrzeń sanitarnych w wielu miejscach Narodowe Czytanie odbyło się zdalnie, a uczestnicy akcji nagrywali filmy z fragmentami utworu Juliusza Słowackiego.
W warszawskim Ogrodzie Saskim w czytaniu dzieła wzięło udział ponad 60 aktorów. Po wysłuchaniu "Balladyny" w ich wykonaniu Agata Kornhauser-Duda podsumowała tegoroczną inicjatywę i przypomniała, że dramat Słowackiego czytano w przedszkolach, szkołach, bibliotekach, muzeach, w domach pomocy społecznej, zakładach karnych i szpitalach.
00:54 10613541_1.mp3 Zakończyło się Narodowe Czytanie w Ogrodzie Saskim w Warszawie (IAR)
W akcję włączyły się też różnego rodzaju placówki i instytucje noszące imię Juliusza Słowackiego. Poza granicami Polski inicjatywę podjęto w 25 krajach, między innymi w Krzemieńcu na Ukrainie, gdzie wybitny polski poeta przyszedł na świat. Najdalszym krajem, w którym zorganizowano czytanie "Balladyny", była Nowa Zelandia.
Transmisja wideo całego wydarzenia.
Sny Słowackiego o Polsce
Wcześniej, inaugurując akcję, prezydent Andrzej Duda podkreślił, że Juliusz Słowacki tworzył dzieła głęboko zakorzenione w polskiej historii. Zauważył też, że "Balladyna" jest dziełem wpisującym się w okres wielkich rocznic w naszej historii.
Narodowe Czytanie "Balladyny". Wydarzenie pod patronatem pary prezydenckiej
- Mamy ten czas, kiedy obchodzimy stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Mamy ten czas, w którym obchodzimy stulecie wielkiej Bitwy Warszawskiej. Juliusz Słowacki tej wolnej, niepodległej, suwerennej Polski oczywiście nie dożył, ale ogromnie o niej marzył i w wielu pozycjach jego twórczości są te sny o tej Polsce, która się odrodzi - mówił Andrzej Duda.
Prezydent przypomniał również, że dowodem na profetyczny sens dzieł Juliusza Słowackiego są choćby jego słowa o słowiańskim papieżu.
00:32 10613497_2.mp3 Para prezydencka podsumowała Narodowe Czytanie 2020 (IAR)
Agata Kornhauser-Duda zwróciła zaś uwagę, że opowieść zawarta w "Balladynie" nosi głębsze przesłanie, bo jest to utwór opowiadający o zasadach rządzących dziejami i o tragedii narodu. Podkreśliła, że dramat zawiera krytykę władzy autorytarnej, co zwróciło uwagę carskiej cenzury.
"Czytanie to zaspokajanie potrzeb podstawowych"
Inaugurując akcję wspólnego czytania dzieła Juliusza Słowackiego, Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński powiedział, że czytanie zaspokaja wiele potrzeb człowieka.
00:32 10613584_1.mp3 Minister kultury Piotr Gliński po Narodowym Czytaniu w Ogrodzie Saskim (IAR)
- Czytanie jest jak chleb powszedni, czytanie jest jak picie wody u źródła, czytanie jest jak oranie pola na przyszłe plony, jak wycieczka w góry w piękny słoneczny dzień. Czytanie to zaspokajanie potrzeb podstawowych i zaspokajanie potrzeb samorealizacyjnych, kreacyjnych, poznawczych - mówił Piotr Gliński, dodając, że czytanie wyposaża ludzi w niezbędne do życia umiejętności.
Podkreślił, że podobne akcje utrzymują poziom czytelnictwa w Polsce na stałym poziomie około 40 proc. ludzi, którzy regularnie czytają książki. Na realizowany od pięciu lat programu rozwoju czytelnictwa przekazywane jest 500 milionów złotych rocznie w latach poprzednich, a od przyszłego roku ta suma wzrośnie do 700 milionów.
"Wszyscy razem dbamy o literę, o słowo, o książkę". Minister kultury o Narodowym Czytaniu
W ramach programu przeprowadzono poważne inwestycje w dwustu dwudziestu trzech bibliotekach w małych miastach i na wsi. Szef resortu kultury dodał, że ze środków budżetowych kupowane są miliony książek do bibliotek publicznych oraz szkolnych i pedagogicznych.
"Teatr Polskiego Radia to wielka marka"
Wicepremier Piotr Gliński był także pod wrażeniem tegorocznej inscenizacji wyreżyserowanej przez dyrektora Teatru Polskiego Radia Janusza Kukułę. - Dzisiaj było szczególnie widać, że to taki mocny szekspirowski dramat, także z elementami ironii - powiedział wicepremier.
- Teatr Polskiego Radia to jest wielka marka. Pan Janusz Kukuła i wiele innych osób ten teatr budowało i polscy aktorzy uwielbiają pracować dla Teatru Polskiego Radia, a my słuchacze uwielbiamy słuchać - dodał.
Aktor Jarosław Gajewski, który po raz kolejny wziął udział w Narodowym Czytaniu, podkreśla, że to bardzo ważna i piękna inicjatywa. Określił ją jako święto ludzi mówiących językiem polskim, bo arcydzieła są jednym z najważniejszych zasad spójności narodu, społeczeństwa i wspólnej wyobraźni. Dodał, że podobne inicjatywy trzeba kultywować.
Wśród aktorów występujących na scenie w Ogrodzie Saskim była także Halina Łabonarska. Według niej Narodowe Czytanie łączy nie tylko artystów, ale także wszystkich, którzy będą słuchać licznych odczytań "Balladyny". Inicjatywa tworzy wspólnotę i przypomina Polakom o tym, że są jednością oraz że literatura i sztuka mogą nas łączyć.
W przyszłym roku "Moralność pani Dulskiej"
Na zakończenie Narodowego Czytania prezydent Andrzej Duda dziękował wszystkim za organizację akcji i podkreślił, że w tym roku czytano "Balladynę" w rekordowej liczbie miejsc. Ogłosił również, że lekturą Narodowego Czytania w przyszłym roku będzie "Moralność pani Dulskiej" Gabrieli Zapolskiej.
Narodowe Czytanie z udziałem pary prezydenckiej. "Największa kampania społeczna na rzecz czytelnictwa"
Akcja Narodowe Czytanie jest organizowana przez prezydenta od 2012 roku. Została zainicjowana wspólną lekturą "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza. Rok później w całej Polsce odbyło się czytanie dzieł Aleksandra Fredry, a podczas następnych edycji czytano kolejno: "Trylogię" Henryka Sienkiewicza, "Lalkę" Bolesława Prusa, "Quo vadis" Henryka Sienkiewicza, "Wesele" Stanisława Wyspiańskiego, "Przedwiośnie" Stefana Żeromskiego i - w ubiegłym roku - polskie nowele.
jp