Henryk Talar ukończył Technikum Mechaniczno-Elektryczne w Bielsku-Białej, dzięki czemu zaczął pracować w Teatrze Polskim w tym mieście. Sprawował tam funkcje techniczne - jako montażysta sceny - a jednocześnie był aktorem-adeptem. Aby rozwijać swój talent aktorski, rozpoczął studia w krakowskiej Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej.
Po ukończeniu jej z wyróżnieniem w 1969 roku, został zatrudniony w Teatrze Dramatycznym w Szczecinie. Tu zagrał między innymi w "Niemcach" i "Antygonie".
Kalisz
Po roku przeniósł się do Teatru im. Wojciecha Bogusławskiego w Kaliszu, gdzie dyrektorem była stawiająca wysokie wymagania Izabella Cywińska. Henryk Talar dostał szansę zagrania kilku głównych ról. Wcielił się między innymi w Konrada w "Wyzwoleniu" Stanisława Wyspiańskiego.
- Pamiętam przedstawienie w Kaliszu w teatrze Izy Cywińskiej, "Wyzwolenie" w reżyserii Macieja Prusa - mówił Henryk Talar w audycji Anny Lisieckiej w 2011 roku. - Gram Konrada i nagle ktoś z widowni mówi: Boże, ale on mały. To było dla mnie bardzo ważne doświadczenie. Aktor, który nie ma świadomości, kim jest, i jaki jest, i jak wygląda, jest aktorem zawsze balansującym na możliwościach technicznych, nigdy niesięgającym w głąb - dodawał.
22:22 Talar.mp3 "Henryk Talar". Audycja Anny Lisieckiej z cyklu "Spotkanie z mistrzami". (PR, 10.07.2011)
W kaliskim teatrze Talar zagrał jeszcze między innymi w "Szewcach" Stanisława Ignacego Witkiewicza w reżyserii Macieja Prusa, "Trzech siostrach" Antoniego Czechowa w reżyserii Izabelli Cywińskiej, czy w "Mężu i żonie" Aleksandra Fredry w reżyserii Henryka Baranowskiego.
Warszawa - Ateneum
Od 1976 roku Henryk Talar był członkiem zespołu Teatru Ateneum im. Stefana Jaracza w Warszawie, gdzie razem z Romanem Wilhelmim zagrał w przedstawieniu wyreżyserowanym przez Macieja Domańskiego pod tytułem "Wyspa" na podstawie Athola Fugarda, Johna Kani i Winstona Ntshony.
- Gdyby nie Bułhakow, "Mistrz i Małgorzata", gdzie grałem Wolanda i Piłata, gdyby nie Wierchowieński w "Biesach" w reżyserii Józefa Witolda Grudy w Poznaniu, gdyby nie selekcja telewizyjna Tadeusza Kijańskiego według Waldemara Łysiaka, gdyby nie "Wyspa" Fugarda w reżyserii Macieja Lewańskiego w Teatrze Ateneum z Romanem Wilhelmim, można by powiedzieć, że mój ślad urwałby się na moich marzeniach - mówił Henryk Talar w audycji Polskiego Radia. - Ale to są te momenty, które w wyraźny sposób zaznaczyły się w moim myśleniu o mnie w teatrze. Gdyby nie te spotkania, nie warto byłoby być aktorem – dodawał.
W Teatrze Ateneum zagrał również w spektaklach w reżyserii Janusza Warmińskiego. Były to "Tryptyk listopadowy" według Stanisława Wyspiańskiego i "Po Hamlecie" Jerzego Żurka.
Następnie od roku 1982 pracował w zespole Teatru Studio w Warszawie, by po 3 latach powrócić do Ateneum i zagrać u Adama Hanuszkiewicza główną rolę w "Marii i Woyzecku" na podstawie Georga Büchnera oraz ponownie u Janusza Warmińskiego w "Wiśniowym sadzie" Antona Czechowa. W 1993 wystąpił z kolei w "Antygonie w Nowym Jorku" na podstawie Janusza Głowackiego w reżyserii Izabelli Cywińskiej.
Gościnnie występował wtedy we wrocławskim Teatrze Współczesnym jako Piszczyk w "Zezowatym szczęściu" Jerzego Stefana Stawińskiego w reżyserii Domańskiego, na warszawskiej Scenie Prezentacje, jako Denis w spektaklu Romualda Szejda "W rodzinnym sosie" Agnès Jaoui i Jean-Pierre'a Bacri czy w Teatrze Polskim w Poznaniu we wspomnianych już "Biesach" w reżyserii Józefa Grudy. Inną ważną rolą Talara była ta Teatrze im. Adama Mickiewicza w Częstochowie w spektaklu Łukasza Wylężałka pod tytułem "Lot nad kukułczym gniazdem" Dale'a Wassermana.
Teatr Narodowy
Od 2003 roku Henryk Talar jest członkiem zespołu Teatru Narodowego w Warszawie. Zagrał tu wiele wybitnych ról, w szczególności Pana Godzica w "Tartuffe albo szalbierz" Molièra w reżyserii Jacques'a Lassalle'a.
Poza teatrem
Henryk Talar ma na swoim koncie również wiele ról filmowych, m.in. w filmach: "Sól ziemi czarnej" Kazimierza Kutza, "Na srebrnym globie" Andrzeja Żuławskiego, serialach "Polskie drogi" Janusza Morgensterna, czy "Boża podszewka" Izabelli Cywińskiej.
Od 1975 Talar występuje także w Teatrze Polskiego Radia a od 1970 w Teatrze Telewizji, gdzie zagrał w kolejnej adaptacji "Wyzwolenia" w reżyserii Macieja Prusa na podstawie Stanisława Wyspiańskiego.
- Wspaniale mi się pracowało z młodym Prusem lata temu i wspaniale przy powtórnym wystawieniu "Wyzwolenia" w Teatrze Telewizji z Maciejem Prusem już o wiele starszym. Ważne jest dla mnie czy reżyser potrafi dotrzeć do serca aktora. Wiek nie ma żadnego znaczenia. Na przykład świetnie mi się też pracowało z młodym reżyserem Igorem Gorzkowskim, który mam nadzieję zajdzie daleko. Natomiast nie potrafię odnaleźć się, kiedy reżyser wchodzi na scenę i pokazuje - mówił aktor w audycji Anny Lisieckiej w Polskim Radiu.
Henryk Talar pełnił także funkcje kierownicze. W latach 1994-1997 był dyrektorem Teatru im. Adama Mickiewicza w Częstochowie a w latach 1997-1999 Teatru Polskiego w Bielsku-Białej. Od wielu lat uczy także w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi.
az