Klara była gwiazdą swoich czasów. Urodziła się w Indiach w 1738 roku, miała zaledwie miesiąc, gdy jej matka została zabita przez myśliwych. Młodym nosorożcem zaopiekował się wówczas wysoki urzędnik holenderskiej Kampanii Wschodnioindyjskiej, traktując go jako domową atrakcję. Po krótkim czasie sprzedał ją koledze z firmy. Kapitan Douwe Mout van der Meer stał się właścicielem, ale też agentem Clary. Przez 17 lat, aż do śmierci zwierzęcia w 1758 roku, pokazywał ją w europejskich miastach. Clara odwiedziła wiele stolic, była też w Krakowie i Warszawie. W 1751 roku stała się atrakcją karnawału w Wenecji i została tam sportretowana na życzenie miejscowego arystokraty Giovanniego Grimaniego. Grimani zamówił portret Clary u wybitnego malarza Pietro Longhiego i nie był to jedyny wizerunek tego słynnego nosorożca, dwa lata wcześniej malował ją Jean-Baptiste Oudry, francuski portrecista królów.
Jak głosi afisz w dalszym planie obrazu Longhi namalował "Prawdziwy portret nosorożca". Zajęte jedzeniem siana zwierzę podziwiają zamaskowane postaci – typowe figury weneckiego karnawału. Jest też właściciel zwierzęcia kapitan ven der Meer z rogiem nosorożca w dłoni. Clara straciła go w 1750 roku, obijając się o ściany klatki. W drewnianych lożach Longhi sportretował rodzinę Giovanniego Grimaniego i sylwetki przechodniów.
Gdziekolwiek Clara się nie pokazywała wzbudzała prawdziwą sensację, w Paryżu po jej wizycie powstała modna fryzura "à la rhinoceros", a kapitan van der Meer zbijał kokosy na pamiątkach z jej wizerunkiem.
Czy nosorożec w finale filmu Felliniego "A statek płynie" jest aluzją do osiemnastowiecznej europejskiej nosorożcomanii? O tym w nagraniu audycji.
***
Tytuł audycji: Jest taki obraz
Prowadził: Michał Montowski
Gość: dr Grażyna Bastek (historyk sztuki)
Data emisji: 13.01.2019
Godzina emisji: 11.00
mko