Nazwa stolicy Azejbejdżanu, czyli Baku, oznacza „Nawiedzony przez wiatr”. - To miasto podzielone – mówi Julia Wizowska, jedna z autorek reportaży wydanych w książce "Poza utartym szlakiem". – Tamtejsza Starówka jest świetna, została także wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Niewielkie uliczki chronią przed upałem, a z drugiej strony przed silnym wiatrem.
Właściwie każdy turysta znajdzie tam coś dla siebie. – Zachowała się właściwie większość zabytków – mówi Wizowska. – Poza tym są meczety, łaźnie, które działają, a wejścia są tam w miarę tanie.
Ludzie w Azerbejdżanie, podobnie, jak my, mają najróżniejsze problemy, od miłosnych po zdrowotne. Góra Besz-Barmak, czyli w tłumaczeniu z azerbejdżańskiego "Pięć palców", to niemal święte miejsce dla mieszkańców, którzy wchodzą na szczyt, by w ten sposób znaleźć rozwiązanie swoich problemów. Pomóc ma w tym wniesienie na szczyt niedużych kamieni, łykanie świętej wody i całowanie jednego ze świętych kamieni.
Odwiedź z nami najciekawsze miejsca na świecie! <<<
– Przyjeżdżają tam m.in. kobiety, które nie mogą zajść w ciążę – opowiada Wojciech Górecki z Ośrodka Studiów Wschodnich. – Na górze siedzi muła, czyli osoba duchowna, która odprawia modły w ich intencjach.
By dowiedzieć się więcej o świętej górze Besz-Barmark, a także o zakamarkach Baku, które warto odwiedzić, posłuchaj nagrań z audycji "4 do 4".
Audycja "4 do 4" startuje codziennie, od poniedziałku do piątku, już po godz. 13.