Bolesław Chrobry – wytrawny strateg, pierwszy król Polski i… bohater słuchowiska

W tym roku mija tysiąc lat od koronacji Bolesława Chrobrego. Z tej okazji Teatr Polskiego Radia przygotował premierowe słuchowisko "Podanie bohaterskie o królu Bolesławie", które opowiada o losach tego wytrawnego stratega i polityka, a także pierwszego króla Polski.

W rolę polskiego władcy w słuchowisku "Podanie bohaterskie o królu Bolesławie" wciela się Mariusz Bonaszewski

Foto: Piotr Siewak

Słuchowisko "Podanie bohaterskie o królu Bolesławie" zostało stworzone na podstawie kronik Galla Anonima - autora pierwszej kroniki opisującej dzieje Polski. Radiowej adaptacji i reżyserii podjął się Michał Gniadek-Zieliński.

Posłuchaj całej rozmowy >>>

- To, do czego dążę, to oddanie pewnego koturnowego charakteru tej opowieści. Moim celem jest pokazanie, że opowieść Galla to jest jego konstrukcja ideowa i panegiryk na cześć władcy, a nie opowieść o Bolesławie takim, jakim był. Nie chcę nikogo przekonywać, że Bolesław był właśnie taki, jak go namalował Gall - wyjaśnił reżyser.

Czytaj też:

• Kobiety w życiu Bolesława Chrobrego. Matka, macocha, żony i łup wojenny
• Zjazd gnieźnieński. Jak Chrobry zrobił z Polski państwo europejskie

Bolesław Chrobry - niedościgniony władca

Koronacja Bolesława Chrobrego stworzyła legendę królestwa, pewien mit panowania Bolesława jako złotego wieku w historii Polski. Sam władca zaczął być przedstawiany jako niedościgniony wzorzec dla kolejnych panujących. W słuchowisku w rolę wielkiego władcy wciela się Mariusz Bonaszewski.

- To jest opowieść o Bolesławie w różnych sytuacjach. O Bolesławie, który zagrzewa do walki, krzyczy, grozi trochę, że "jeżeli nie, to wasza niepamięć i hańba będzie wielka, za to wszystko was zabiją". O Bolesławie, który ucztuje, jednocześnie żałuje, że kogoś upokorzył, skrzywdził, i chciałby to odwrócić, więc trochę się korzy. I o Bolesławie, który umiera - mówił aktor.

Kroniki Galla - panegiryk na cześć króla

Bolesław był władcą, który zasłynął ze swoich podbojów i śmiałych wypraw wojennych, stąd nosił miano Chrobry. Określano go też mianem Wielki. - Opowieść Galla jest legendą, i tę legendę gramy mocno, żeby ona brzmiała tak, jak jest napisana, nawet do przesady. On mówi o rzeczach dość okrutnych, a jednocześnie mamy tak, że Bolesław się przy okazji śmieje. Ale to jest legenda, bo nikt nie wie, jak on mógł rozmawiać z ludźmi, których chciał namówić, z ludźmi, których chciał zagrzać czy którymi chciał wstrząsnąć - mówił Mariusz Bonaszewski.

Słuchowisko stanowi część projektu "Polskość - dziesięć wieków definiowania narodu", realizowanego ze środków Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach programu "Nauka dla Społeczeństwa II".

***

Rozmawiał: Jan Kanty Zienko

Data emisji: 25.04.2025

Godzina emisji: 8.10

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki".

am/pg/kor