Urodziła się w 1911 roku Avlonie nieopodal Aten. Mimo, że zmarła w 1977 roku, znawcy muzyki greckiej podkreślają, że nie pojawiła się do dziś godna następczyni jej talentu. Wśród miłośników rebetiko, czyli greckiej muzyki ulicznej, toczy się spór, która śpiewaczka dzierży w tym palmę pierwszeństwa. Georgia Mitaki jest jedną z nich.
- Georgia Mitaki preferowała styl rdzennie grecki, bez tureckich naleciałości - tłumaczył prowadzący audycję, Adam Strug. - Trafiłem na nią w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych. Mój przyjaciel, Rafał Lewandowski, postanowił sprawić mi muzyczny prezent. Miał w pracowni duże kartonowe pudło w którym była moc kaset magnetofonowych. Zanurzyłam rękę w pudle i wyciągnąłem kasetę z podobizną pani wieku nieokreślonego z trochę przekrzywionym bokserskim nosem. W ten sposób trafiłem na Georgię Mitaki.
Na klarnecie w prezentowanych na antenie nagraniach towarzyszył śpiewaczce Kostas Philippou. W audycji słuchaliśmy głównie pieśni w stylu rebetico, ale pojawiły się również inne ludowe tropy. Słychać w nich wyraźnie jak wielki wpływ na muzykę całych Bałkanów miała muzyka grecka.
***
Również w audycji Patrycja Zisch zaprosiła nas do Muzeum Sztuki Ludowej w Otrębusach, gdzie porozmawiała z jego założycielem i wielkim pasjonatem sztuki ludowej prof. Marianem Pokropkiem, który opowiadał o zebranych przez siebie eksponatach. - Rozpocząłem budowę muzeum w latach siedemdziesiątych - mówił. - To już ponad setna wystawa. W tym roku dobudowałem łącznik, bo brakuje mi miejsca na zgromadzone eksponaty.
Muzeum Polskiej Sztuki Ludowej w Otrębusach. Foto: Patrycja Zisch
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadzili: Adam Strug i Patrycja Zisch
Data emisji: 6.02.2020
Godzina emisji: 15.15
at/gs