W audycji upamiętniającej postać wspaniałego skrzypka, Jana Gacy z Przystałowic Małych, zabrzmiały nagrania archiwalne artysty z różnych lat.
Jan Gaca, radomski skrzypek, urodzony w 1933 roku w Przystałowicach Małych, zmarł 23 sierpnia tego roku. Grał od 16 roku życia na zabawach i weselach jako bębnista. W latach 90. powrócił do skrzypiec. Stał się znanym muzykantem w okolicy Przysuchy i ziemi radomskiej.
Wielokrotny laureat Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu Dolnym. Laureat Nagrody im. Oskara Kolberga. Współpracował z zespołem śpiewaczym „Zakukała kukułecka” z Gałek Rusinowskich, grywał z harmonistą Marianem Pełką z Kłudna i kuzynem Stefanem Gacą – bębnistą.
To jedna z notek biograficznych o Janie Gacy. Napisać o nim tyle, to nic nie napisać.
- ZOBACZ: Koncert pamięci Jana Gacy, wideo
- YouTube, RCKL
Rzesze uczniów
To właśnie dzięki Janowi Gacy (choć i jego brat - Piotr - ma się czym wsławić w tym temacie) Przystałowice opuściły dziesiątki młodych pasjonatów muzyki tradycyjnej z umiejętnościami gry kajockiej muzyki. Oto wyjątkowość Gaców - znakomita muzyka i wielu uczniów, którzy dziś stanowią czołówkę skrzypków grających wiejską muzykę. Należą do nich: Janusz Prusinowski, Maciej Żurek, Ewa Grochowska, Mateusz Niwiński, Katarzyna Zedel, Marcin Drabik i wielu, wielu innych.
- W zasadzie wszystko, co wiem o graniu i w ogóle o figurze zwanej „muzykant”, wiem od Dziadka Gacy, a także dzięki spotkaniom, które aranżowaliśmy wspólnie z nim i innymi muzykami – mówił Maciej Żurek. – Czuję się jego uczniem. Nie wiem, czy mogę się określić jako spadkobierca lub kontynuator, bo Jan Gaca był gigantem grania. I chyba nikt z nas nie odkrył jeszcze najistotniejszego sekretu tego muzykowania.
Poznaj
Maria Gaca
Gacowie. Muzyczna rodzina z Przystałowic Małych
Piotr, Jan, Władysław, Stanisław i Stefan Gacowie - legendarni muzycy z Radomskiego są bohaterami najnowszej pozycji wydanej w serii "Muzyka Odnaleziona".
- Pierwszy raz usłyszałem ich jak grają w Radiu Kielce w 70. latach – mówił Andrzej Bieńkowski. – Ale to było jeszcze daleko do tego, żeby ich poznać. Dopiero w 1980 roku pojechałem tam i zacząłem ich szukać. Już się poprzeprowadzali do innych wsi, pożenili, pozmieniali skład kapeli…
- Ja wtedy to bębniłem właściwie, podgrywałem, ale oficjalnie nie wchodziłem w wesela, bo brat lepiej niż ja - tak młody Jan Gaca opowiadał w rozmowie z redaktorem Piotrem Ganem w latach 70. Mówił o swoich braciach Piotrze i Władysławie, z którymi zaczynał grać. Jak przyznał, jego tata co prawda ani nie grał, ani umiał tańczyć, ale za to matka robiła w okolicy furorę swoim śpiewaczym talentem. - Często prosili ją na wesele, bo przystrajała przyśpiewkami wesela, umiała śpiewać. Lubili matkę. Lubię skrzypce, sam sobie pograć, lubię to - opowiadał.
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadził: Kuba Borysiak
Data emisji: 23.08.2023
Godzina emisji: 15.15