Bardziej kruche niż szkło. Niezwykły zbiór ikon Ostapa Łozyńskiego

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2024 19:00
O poranku 4 września przypuszczono atak na Lwów. W "Źródłach" przenosimy się do Lwowa, którego skarbów kultury bronią mieszkańcy i prywatni kolekcjonerzy, tacy jak Ostap Łozyński. Zajrzymy na wystawę malowanych na szkle ikon z kolekcji Ostapa Łozyńskiego, która zakończy się 11 września br.
Audio
  • Wspomnienie Ostapa Łozyńskiego (Dwójka/Źródła)
Ikony Ostapa Łozyńskiego
Ikony Ostapa ŁozyńskiegoFoto: MK

11 września zakończy w Muzeum Archirektury Drewnianej - Skansenie we Lwowie - się wystawa ikon na szkle z kolekcji Ostapa Łozyńskiego pt. Bardziej kruche niż szkło. - To jest jedna z największych kolekcji ikon pokuckich i huculskich na szkle, udało mu się zebrać ponad 100 ikon -  usłyszeliśmy w rozmowie z kuratorem ekspozycji Romanem Zilinką.

Zobacz też:


Ostap Łozyński (1983-2022) - ikonopisarz, malarz, kolekcjoner w ciągu ostatnich dziesięciu lat swojego życia zgromadził jedną z najbogatszych współczesnych kolekcji ukraińskich ikon na szkle z Pokucia, Huculszczyzny i Bukowiny. To prawda, że miał szczęście, że nie zaczynał od zera. Podstawę pod kolekcję założyli jego rodzice – Taras i Roksolana Łożyńscy – znani lwowscy koneserzy i kolekcjonerzy sztuki ukraińskiej. Zanim Ostap poważnie zainteresował się kolekcjonowaniem, ich kolekcja liczyła siedemnaście ikon. W przeciwieństwie do swoich rodziców i kolekcjonerów starszego pokolenia, którzy wciąż odnajdywali dzieła sztuki ludowej głównie in situ - na miejscu, Ostap kupował niemal wszystkie swoje ikony z drugiej i trzeciej ręki: w antykwariatach, na bazarach i pchlich targach oraz od sprzedawców w Internecie, a także od starszych kolekcjonerów i ich potomków. Za pieniądze zarobione z własnego malowania ikon kupował starożytne ikony – w ten sposób udało mu się zgromadzić prawie dziewięćdziesiąt kolejnych dzieł. Dziś kolekcja Ostapa liczy ponad sto zabytków i jest prawdopodobnie najcenniejszym i największym kompletnym zbiorem ikon na szkle.

Jakubowska-Krawczyk: Był przyjacielem Polski i Polaków. Uważał, że Polska i Ukraina potrzebują dialogu i współpracy kulturalnej, by budować przyszłość, wchodząc w żywy dialog tu i teraz. Myślę, że Ostap był prawdziwym Lwowiakiem. Wspomnienie Ostapa Łozyńskiego



Na Ukrainie jest grupa plastyków, którzy od pewnego czasu malują ikony, czerpiąc z tradycji ludowego ikonopisarstwa z Huculszczyzny, Łemkowszczyzny, Bukowiny, Galicji. Te dawne ikony były malowane na szkle lub na desсe, były obecne jak w domach, tak i w cerkwiach. Według badaczy, sztuka pisania tradycyjnych ikon ludowych najbardziej rozwinęła się w XIX wieku. Na początku XX stulecia ludowe ikony zaczęły znikać. Zdaniem ukraińskiego plastyka, ikonopisarza i kolekcjonera Ostapa Łozińskiego, ludowe ikony był pełne różnych jasnych kolorów, uśmiechu i naiwności, każdy dawniej mógł sobie pozwolić kupić taki oryginalny obraz od twórcy. Ostap jest jednym z tych, którzy odradzają sztukę pisania ludowych ikon, pokazują dawne ikony, które udało się uchronić.

Zmarły w styczniu 2022 roku Ostap Łoziński był ważną postacią lwowskiego świata artystycznego. Absolwent Akademii Sztuk Pięknych, wieloletni pracownik Muzeum Narodowego im. Andrija Szeptyckiego, malarz, kolekcjoner, działacz społeczny całe swoje życie pracował na rzecz Ukrainy.

***

Na audycję Źródła we czwartek (5.09) w godz. 15.15-16.00 zapraszała Magdalena Tejchma.


Czytaj także

Od Romana, przez Weczirky, do Jordana

Ostatnia aktualizacja: 20.12.2020 06:00
W "Kiermaszu pod Kogutkiem" przyjrzeliśmy się tradycjom adwentowym w Ukrainie i na dawnej Łemkowszczyźnie. Naszym gościem był ukraiński ikonopisarz, artysta Ostap Łozyński – koordynator świątecznej akcji “Od Romana do Jordana”, przybliżającej zwyczaje cyklu zimowych świąt w tradycji wschodniej. O łemkowskich Weczirkach, ich znaczeniu towarzyskim i zwyczajach adwentowych w tradycji wschodniej mówiła dr Wiktoria Hojsak z Uniwersytetu Jagiellońskiego. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Trwoga i odwaga. Ukraińska sztuka współczesna

Ostatnia aktualizacja: 16.03.2022 21:10
W lutym 2014 roku zaczęła się Ukraińska Wiosna. Dekadę wcześniej Ukraińcy wyszli na ulice w proteście przeciwko sfałszowaniu wyborów, co zyskało miano "pomarańczowej rewolucji". – To doświadczenie Majdanu było też osobistym doświadczeniem Ostapa Łozińskiego, który był tam nie tylko wtedy, kiedy Majdan został rozstrzelany, ale przyjechał tam wcześniej – mówi Mateusz Sora, współkurator wystawy "Trwoga" w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej.
rozwiń zwiń