Porozmawialiśmy o zadaniach poszczególnych instrumentów w kapeli koźlarskiej, istocie brzmienia kozła i technicznych zagadnieniach tego instrumentu.
- Gram na koźle od dziewiątego roku życia. Początkowo moim nauczycielem był Henryk Skotarczyk, później uczyłem się trochę od skrzypka Leonarda Śliwy. Pan Skotarczyk bardzo wpłynął na moje życie, do dziś wiąże się ono z folklorem. Był on bardzo sumiennym nauczycielem, dokładnym i bardzo tradycyjnym, nauczył mnie sumienności pracy w grze na instrumencie. Pan Śliwa był bardziej rozrywkowy, zaraził mnie miłością do folkloru, zabierał mnie na różne wyjazdy i festiwale. Nauczył mnie gry w kapeli koźlarskiej, a jego przekaz był bardzo tradycyjny, gdyż graliśmy wyłącznie ze słuchu – opowiadał koźlarz młodego pokolenia Adam Knobel.
- Kozioł jest najważniejszym instrumentem w kapeli. Prowadzi główną melodie, ale musi też trzymać basowość, nadaje całości pewnego rodzaju rytmizacji. Każdy instrument gra tą samą melodie troszeczkę inaczej. Skrzypce wygrywają główną melodię, ale też przełamują ją, schodzą oktawę niżej i muszą uzupełniać brzmienie całości poprzez pociąganie pustych strun, brzmiąc wraz z basem kozła. Klarnet zaś dodaje wigoru i pewnego rodzaju ruchliwości. Ważne jest, aby klarnet nie zagłuszał kozła, bo jest on instrumentem bardzo głośnym i ostrym w brzmieniu.
W Regionie Kozła jest kilku wytwórców tego rzadkiego instrumentu. - Mojego kozła zrobił Henryk Skotarczyk z Franciszkiem Modrzykiem. Obecnie w naszym regionie instrumenty te produkuje jeszcze Dominik Brudło i pan Maj. Czasem buduje kozły jeszcze Andrzej Mendlewski, ale on skupia się głównie na dudach. Najtrudniejsze w grze na koźle jest wtłaczanie powietrza i trzymanie równego dźwięku. To jest podstawa i bez tego nie da się ruszyć dalej - dodał muzyk z Lasek.
Zapraszamy do odsłuchania podcastu.
Kozły Foto: Grzegorz Śledź
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadziła: Magdalena Tejchma
Gość: Adam Knobel (muzyk tradycyjny)
Data emisji: 12.09.2019
Godzina emisji: 15.15
gs/at