Lasciate ogni speranza, voi ch'entrate - Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy wchodzicie
(Dante, "Boska komedia", napis na bramie do piekła)
Beatrycze, czyli miłość mało romantyczna
Ukochana Dantego, jedna z najsłynniejszych postaci kobiecych w literaturze, mityczny symbol wielkiej miłości. Beatrycze - bo o niej mowa - była, po pierwsze, bohaterką cyklu sonetów i komentarzy prozą składających się na wczesne dzieło Dantego, autobiograficzne "Życie nowe" (1283-1292).
- Dzieje tej młodzieńczej miłości tworzą bogatą, pełną symboliki opowieść pozostającą na pograniczu świata realnego i onirycznych wizji – mówiła w Polskim Radiu o "La vita nuova" prof. Maślanka-Soro.
Beatrycze później pojawiała się w tej twórczości na chwilę (elegia po jej śmierci), by dopiero w "Boskiej komedii" powrócić z całą mocą. Duch ukochanej jest bowiem przewodnikiem poety po raju.
Ile jest prawdy w tej rozpisanej na głosy miłosnej opowieści Dantego? - Beatrycze miała swój pierwowzór: była to mieszczka z Florencji, nazywała się Portinari i miała niecałe 9 lat, gdy spotkała po raz pierwszy, również 9-letniego, Dantego - opowiadał w jednej z radiowych audycji prof. Marian Jurkowski. Młodzi po raz kolejny spotkali się 9 lat później. Istotne jest tu jednak to, że cała ta utrwalona w literaturze historia miłosna to owoc wyobraźni poety. W tym sensie, jak mówił prof. Jurkowski, Beatrycze Dantego nie istniała naprawdę.
Beatrycze była jednak poecie potrzebna. Nie tylko jako muza, lecz także jako element niezwykle ważnej w średniowieczu "ideologii miłości". - W tej relacji nie było miejsca na spełnienie, a nawet na rozwój. Ważny był nie przedmiot tej miłości, lecz jej podmiot - wyjaśniła w Polskim Radiu dr Joanna Pietrzak-Thebault. W myśl tej "ideologii" miłość była drogą do samodoskonalenia. Akcent przesunięty był zatem na tego, kto to uczucie odczuwa, nie na osobę ukochaną.
Sam Dante ożenił się ok. 1285 roku, miał kilkoro dzieci. Beatrycze wyszła za mąż w 1289 roku. Rok później zmarła.
18:50 beatrycze___f 43328_tr_0-0_1173801260a7f55e[00].mp3 Wokół Beatrycze. Z prof. Marianem Jurkowskim i prof. Józefem Rurawskim rozmawia Małgorzata Tułowiecka (PR, 1988)
Florencja, czyli wygnanie z ojczyzny
Urodzony w 1265 roku we Florencji Dante Alighieri był bardzo przywiązany do swojego rodzinnego miasta, swojej ojczyzny. Dość powiedzieć, ze w 1289 roku walczył w obronie miasta w bitwie pod Campaldino. Zwarcie przedstawicieli dwóch głównych ówczesnych stronnictw politycznych – propapieskich gwelfów i procesarskich gibelinów – zakończyło się zwycięstwem tych pierwszych, do których należał i Dante. Ważne jest jednak to, że ów podział politycznych sympatii i antypatii nie był jednoznaczny. We Florencji stronnictwo gwelfów dzieliło się na "białych", zwolenników współpracy z cesarzem (wśród nich był i Dante), i czarnych – antycesarskich.
Na przełomie wieków Dante zaangażował się w życie polityczne swojego miasta, ale – gdy władzę przejęła frakcja czarnych gwelfów – stał się we Florencji osobą niepożądaną. By się go pozbyć, został oskarżony (najprawdopodobniej o defraudację pieniędzy), skazany na grzywnę i dwa lata wygnania. Dante nie mógł zapłacić grzywny, zatem wygnanie stało się dożywotnie i obarczone, w przypadku powrotu, groźbą śmierci na stosie.
Poeta był zmuszony do kilkuletniej, gorzkiej tułaczki, która zakończyła się w Rawennie. W mieście tym zmarł i został pochowany. W późniejszych wiekach Florencja wielokrotnie starała się o "odzyskanie" prochów swojego najznakomitszego twórcy. Bez powodzenia. We florenckim kościele Santa Croce znajduje się symboliczny, pusty grób Dantego.
Komedia, czyli "boskie" dzieło
Swoje największe dzieło, które zatytułował "Komedia", Dante pisał prawdopodobnie od ok. 1307 aż do 1321 roku, ukończył je na krótko przed śmiercią. - Komedia w świetle ówczesnych poetyk był to utwór narracyjny, który rozpoczyna się niepomyślnie i ma szczęśliwie zakończenie – tłumaczyła prof. Maślanka-Soro. Jak dodała, Dante w swoim poemacie (zaczynającym się "niepomyślnie", od piekła, ale kończącym się wizją raju) nie trzyma się antycznych reguł i używa różnych stylów, również tych "poważnych", przynależnych tragedii.
"Comeddia" Dantego otrzymała określenie "La divina" ("boska") w połowie XVI wieku - był to wyraz podziwu, jaki czytelnicy i znawcy mieli wobec tego niezwykłego poematu.
O "boskim" pochodzeniu "Komedii" znaleźć można informacje i w samym dziele. – Są tu liczne wzmianki o tym, że autor zawdzięcza powstanie utwory natchnieniu boskiemu. Ta konwencja służy uwzniośleniu tekstu w oczach czytelnika - podkreślała prof. Maślanka-Soro.
43:40 Dwojka Strefa literatury 13.04.2014.mp3 Jarosław Mikołajewski i dr Piotr Szof rozmawiają o "Boskiej komedii" Dantego. (PR, 13.04.2014)
56:15 danteok.mp3 O Dantem mówią: Jarosław Mikołajewski, Tomasz Łubieński (tłumacze Dantego), Irena Jun (aktorka, która grała w spektaklu Józefa Szajny "Dante") i Leonardo Massi (polonista, współautor projektu "Kuchnia Dantego"). Audycja Anny Lisieckiej i Bartosza Panka z cyklu "Strefa literatury" (PR, 2015)
3 x 33 + 1, czyli kod "Boskiej komedii"
Poemat Dantego podzielony został na 3 główne części: "Piekło", "Czyściec" i "Raj". Każda z nich składa się z 33 pieśni, co – uwzględniając dodatkowo pieśń wstępną – daje 100 kompozycyjnych cząstek. Symboliczne znaczenie tych "doskonałych" dla ludzi średniowiecza liczb – trójki i dziesiątki – wzmocnione zostało również w innych miejscach poematu: każda z zaświatowych krain składa się z 9 części (zatem potrojonej trójki). Piekło ma 9 kręgów (plus przedsionek), Czyściec 9 rejonów, a Raj – 9 sfer.
Wspominając misterną konstrukcję "Boskiej komedii", warto dodać, że tworzy ona przestrzeń, w której znajduje się ponad 500 postaci - mitologicznych, biblijnych i historycznych, w tym znanych poecie osobiście. Całość napisana została nie po łacinie, ale - co istotne - po włosku, w jego odmianie toskańskiej. Rytmem wiersza jest zaś tercyna: strofa składająca się z 3 wersów.
Z innych – symbolicznych i jakoś też matematycznych – spraw zaszytych w "Boskiej komedii" zwraca uwagę czas wewnętrzny poematu. Wędrówka bohatera-poety obywa się bowiem w 1300 roku, pierwszym ogłoszonym przez Kościół Roku Jubileuszowym chrześcijaństwa. Sam poeta, jak to określa na początku swej opowieści, znajduje się "w życia wędrówce, na połowie czasu", ma lat 35.
– Być może Dantemu chodziło coś więcej niż połowę jego życia czy życia człowieka w ogóle. Może chodziło o środek jakiegoś wielkiego cyklu kosmicznego znanego z wielu koncepcji myślicieli starożytnych – mówił w jednej z radiowych audycji dr Piotr Szof.
51:47 2021_03_07 12_05_27_PR3_Trojka_Literacka.mp3 O twórczości Dantego mówią: prof. Maria Maślanka-Soro (dantolog, autorka monografii poświęconych Dantemu) i prof. Mikołaj Sokołowski (dyrektor IBL PAN). Audycja Magdaleny Piejko z cyklu Trójka literacka (PR, 2021)
Od Biblii po Freuda, czyli znaczenia arcypoematu
Głównym tematem spajającym wszystkie części "Boskiej komedii" jest wędrówka po zaświatach. – Celem tej podróży jest najpierw poznanie losów potępionych i ogólnie poznanie zła, ale po to, by je odrzucić, a następnie oczyścić się ze skłonności do grzechów – mówiła prof. Maślanka-Soro. W ostatniej części poematu Dante wchodzi do raju ziemskiego będącego jakby "miejscem tranzytowym" – przychodzą tu ci, którzy zmierzają ku rajowi niebieskiemu.
"Boska komedia" w takim ujęciu jest poetyckim, zanurzonym w wizji chrześcijańskiej, pokazaniem drogi do szczęścia, uwolnienia się od zła. Dante przemierzający zaświaty reprezentuje tutaj całą ludzkość.
Włoskie arcydzieło może być jednak odczytane inaczej, choćby jako prekursor tego, co obserwujemy w kulturze współczesnej, począwszy od Zygmunta Freuda. - Podróż Dantego przez piekło może być interpretowana jako podróż w głąb samego siebie, w mroczne otchłanie podświadomości – opowiadał w Polskim Radiu Jan Pniewski.
Dla samego poety natomiast "Boska komedia" była i w jakiejś mierze sposobem na wymierzenie sprawiedliwości swoim wrogom, których bezceremonialnie, na czele z papieżem, poumieszczał w różnych piekielnych kręgach. Ale to zaledwie cząstka jednego z bardzo wielu odczytań tego mieniącego się symboliką i znaczeniami arcypoematu. Dzieła, które – przede wszystkim swoją pierwszą, piekielną częścią – rozpala wyobraźnię kolejnych pokoleń czytelników i badaczy, inspiruje artystów i muzyków, w tym tych z kręgu tzw. kultury popularniej (by wspomnieć tylko teledysk do "Walking In My Shoes" grupy Depeche Mode czy poczytne i mroczne powieści Dana Browna).
jp