Dogmatyzm w PZPR u schyłku istnienia partii

Ostatnia aktualizacja: 28.10.2019 10:09
Gościem audycji był Przemysław Gasztold, autor monografii "Towarzysze z betonu. Dogmatyzm w PZPR 1980–1990".
Audio
  • Dogmatyzm w PZPR u schyłku istnienia partii (Rzeczypospolite/Dwójka)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały prom.

Ksiązka koniec imperium 1200.jpg
Dr Tomasz Kozłowski: Kiszczak chciał reformować MSW po swojemu

Praca ukazuje tendencję zachowawczą, która cieszyła się wśród członków partii największą popularnością na początku lat osiemdziesiątych, w momencie przesilenia wywołanego przez powstanie Solidarności, a potem - wprowadzenie stanu wojennego.

W momencie politycznego przesilenia władze nie były w stanie zapobiec żywiołowemu tworzeniu nieformalnych grup partyjnych. Pacyfikacja zorganizowanych form dogmatyzmu, przeprowadzona przez gen. Jaruzelskiego w latach 1982–1983, spowodowała zanik instytucjonalnych form marksistowskiej ortodoksji, ale dogmatyzm jako postawa polityczna był obecny w życiu partii już do końca jej istnienia.

Jakie miał on znaczenie w ostatnim dziesięcioleciu istnienia PZPR (1980-1990)?

***

Tytuł audycji: Rzeczypospolite 

Prowadził:  Antoni Dudek

Gość: Przemysław Gasztold (autor monografii "Towarzysze z betonu. Dogmatyzm w PZPR 1980–1990")

Data emisji: 28.10.2019

Godzina emisji: 21.00

materiały prom. IPN/pg/am

Zobacz więcej na temat: PZPR Antoni Dudek
Czytaj także

Wilhelm Szewczyk. Kontrowersyjny śląski działacz i literat

Ostatnia aktualizacja: 11.01.2018 08:00
"Może to za dumnie brzmi, ale literatura u nas zawsze dążyła do tego, żeby służyć społeczeństwu. Piękno nierozłącznie jest związane z językiem, zwłaszcza z wyobraźnią pisarską, ale w tym musi być także jakiś sens bardziej utylitarny", mówił w drugiej połowie lat 80. Wilhelm Szewczyk. 
rozwiń zwiń