"Britten przecenił inteligencję Brytyjczyków"
Dzieło "Gloriana", skomponowane na koronację królowej Elżbiety II, opowiada historię jej wielkiej imienniczki Elżbiety I. Jednym z głównych wątków opery jest rozdarcie władczyni między jej obowiązkami wobec państwa, a miłością do młodego hrabiego Essex. - Ona wiele mu poświęciła. On jednak kierował się osobistymi pobudkami, nie odwzajemniał jej uczuć i do tego dopuścił się zdrady zaufania i miłości królowej, zmuszając ją do skazania go na śmierć - mówiła Anna Caterina Antonacci, która zagrała Elżbietę I w transmitowanej przez Dwójkę inscenizacji "Gloriany" w Madrycie.
Śpiewaczka zwróciła uwagę, że w operze jest wiele scen, w których Elżbieta poddaje się autoosądowi. - Widać w nich to rozdarcie między powinnością, a uczuciem. Na koniec jednak uznaje wyższość dobra narodu i podejmuje właściwą, praworządną decyzję.
Anna Caterina Antonacci przyznała, że nie miała problemu ze zrozumieniem Elżbiety I, ponieważ na jej miejscu postąpiłaby tak samo. - Królowa obdarzyła młodego dworzanina zaufaniem, pomogła mu dojść do władzy i powierzyła odpowiedzialne funkcje państwowe. On z kolei zważał jedynie na własne interesy i w końcu rozczarował Elżbietę. Myślę, że to niedopuszczalne, żeby zawieść zaufanie tak potężnej królowej, a przy tym zranić jej uczucia, dlatego pewnie z zimną krwią skazałabym go na śmierć.
Zdaniem śpiewaczki Elżbieta I wypada niezwykle korzystnie w porównaniu do obecnej klasy politycznej. Anna Caterina Antonacci wyjaśniała, dlaczego rola Gloriany jest, jak dotąd, jej najważniejszym wyzwaniem artystycznym Artystka mówiła też o kryzysie opery we Włoszech i wyznała, dlaczego nie zamierza na starość wracać do swojego rodzinnego kraju.
***
Rozmawiała: Milena Gąsienica
Gość: Anna Caterina Antonacci (śpiewaczka)
Data emisji: 14.04.2018
Godzina emisji: 21.45
Materiał został wyemitowany w audycji "Wieczór operowy".
bch