Orkiestra AUKSO gra utwory Pawła Szymańskiego

Ostatnia aktualizacja: 13.11.2024 18:01
Paweł Szymański jest twórcą konsekwentnie realizującym swoją precyzyjną strategię kompozytorską. Jest nią surkonwencjonalizm, a więc gra konwencjami muzyki - dawnej i nowej. Okazją do spotkania z dziełami kompozytora był jego koncert podczas Festiwalu Auksodrone w wykonaniu m.in. AUKSO Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy.
W języku popkultury utwory Pawła Szymańskiego można opisać jako remiksy coverów XVIII-wiecznych przebojów
W języku popkultury utwory Pawła Szymańskiego można opisać jako remiksy coverów XVIII-wiecznych przebojówFoto: Cezary Piwowarski/Polskie Radio

Program:

Paweł Szymański Quasi una sinfonietta, Singletrack, Simple Music

Wykonawcy:

Orkiestra kameralna miasta Tychy Aukso, dyr. Marek Moś; 

Piotr Sałajczyk - fortepian

Magdalena Bojanowicz - wiolonczela

(Auksodrone 5.10.2024)

***

W języku popkultury utwory Pawła Szymańskiego można opisać jako remiksy coverów XVIII-wiecznych przebojów, choć ta analogia nie zawsze musi być uchwytna słuchowo. Chyba najbardziej w "Quasi una sinfonietta", której pierwsza część to błyskotliwa mozaika popularnych klasycystycznych sampli, a trzecia – spektakularna koda oparta na chwytliwym basie i połamana niczym rasowy drum'n'bassowy banger. Ale magia wydarza się w skrajnie wychillowanej części środkowej, choć pozornie nie dzieje się w niej nic. To sen o muzyce, którą znamy od zawsze, ale której nigdy nie słyszeliśmy. Symfonia wieczności. I chyba właśnie ta tajemnica – metafizyka syntetyzowana w laboratorium racjonalnego, postoświeceniowego mędrca – uczyniła Pawła Szymańskiego najbardziej kultowym polskim kompozytorem przełomu stuleci.

Bywa, że ów deux ex machina przypomina dosłownie jakąś niezwykłą maszynę, może oświeceniowy automat muzyczny. W "Dwóch etiudach" wykonuje on najpierw rozchwianą toccatę, a potem niekończącą się fantazję, myśląc cały czas o jakiejś polifonicznej konstrukcji barokowej.

"Simple Music" z kolei to doskonały przykład na szczególny związek kompozytora z wiolonczelą, zazwyczaj grającą u niego minimal music, w której nic się nie powtarza. Może tak będzie brzmiała klasyka komponowana przez AI po osiągnięciu osobliwości?

[mat. pras. Auksodrone]

***

Na audycję "Filharmonia Dwójki" w czwartek (14.11) w godz. 20.00-22.00 zaprosiła Ewa Szczecińska.

am/pg

Czytaj także

Mieczysław Fogg - człowiek na niepogodę

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2023 17:15
- Kiedyś znana polska artystka młodego pokolenia, po kolejnej współpracy z repertuarem pradziadka, powiedziała mi tak zupełnie szczerze, że u niej w domu te piosenki były obecne, tak samo jak piosenki innych znanych artystów, które jednak po jakimś czasie zaczynały tą myszką trącić. A w słuchaniu pradziadka nawet 40 lat temu dla młodych ludzi nie było niczego obciachowego - mówił w Dwójce prawnuk Mieczysława Fogga, Michał Fogg.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Szamburski i jego utwór "Długo, długo nic, a potem wszystko"

Ostatnia aktualizacja: 10.11.2023 07:00
W "Nocnej strefie" kolejna premiera z festiwalu Auksodrone. Słuchaliśmy utworu Pawła Szamburskiego "Długo, długo nic, a potem wszystko", który wykonał sam kompozytor wspólnie z Aukso – Orkiestrą Kameralną Miasta Tychy pod dyrekcją Marka Mosia.
rozwiń zwiń