- Polska obejmowała prezydencję w czasach rozległego kryzysu, nie tylko finansowego, ale także kryzysu zaufania, a być może także kryzysu ustrojowego - powiedział premier Tusk. Podkreślił jednak, że Polska wykazała wielką determinację i zaangażowanie.
Donald Tusk powiedział, że Polacy za swoją prezydencję zasłużyli na ciepłe słowa i podziękowania. - Może zabrzmi to nieskromnie, ale uważam, że Polacy zasłużyli na te słowa, dlatego że z taką wiarą w sens wspólnej Europy pracowali nad wyzwaniami, które przypadły polskiej prezydencji - oświadczył.
Donald Tusk ocenił, że Unia Europejska stoi na rozdrożu - może pójść drogą wspólnotową, albo egoizmów narodowych. Dodał, że nie można mówić o zażegnaniu kryzysu, nie można też mówić, iż Europa jest bardziej zjednoczona, niż pół roku temu, czy pięć lat temu.
Zdaniem polskiego premiera, to nie integracja Europy jest źródłem kryzysu finansowego, a co za tym idzie - także politycznego. Tusk mówił, że jest odwrotnie - kryzys rozwija się także poprzez zagrożenie rozpadem Wspólnoty i to, iż Unia nie zawsze jest zintegrowana w obliczu trudności finansowych.
Europa potrzebuje silnego przywództwa
Donald Tusk powiedział w Parlamencie Europejskim, że Unia Europejska potrzebuje nowego ustroju, które usprawniłby jej działania. Tusk powiedział, że obecny kryzys pokazał, iż UE nie zawsze reaguje wystarczająco szybko i sprawnie na trudne sytuacje. Jego zdaniem, wynika to z braku zaufania do przywództwa Wspólnoty. Szef polskiego rządu dodał, ze w związku z tym należy rozpocząć dyskusję o tym, jak zwiększyć sprawność działania UE. Opowiedział się przeciwko dzieleniu Wspólnoty na lepszych i gorszych, natomiast za ściślejszą integracja polityczną. Tusk przypomniał też o potrzebie odpowiedzialności w obliczu zagrożenia osłabieniem integracji UE. Premier apelował w Parlamencie Europejskim o większą integrację, wspólną odpowiedzialność i więcej dyscypliny.
Podsumowując polską prezydencję w Unii podkreślił, że Europa potrzebuje silnego przywództwa politycznego. Nie powinno - jego zdaniem dochodzić do sporów czy przywództwo polityczne Europy ma być wynikiem konkurencji państw narodowych a efektem tej konkurencji będzie dominacja jednej stolicy nad innymi , czy przywództwo będzie przywództwem wspólnotowym na rzecz całej wspólnoty.
Premier podkreślił, że powinna wygrywać wspólnota przeciwko egoizmowi. Dodał, że Europa potrzebuje też wspólnego rachunku sumienia i potrzebujemy wspólnej odpowiedzialności za przyszłość.
Donald Tusk mówił, że nasz kraj najlepiej jak potrafił, realizował zadania, wyznaczone na czas swojej prezydencji. Wymienił między innymi porozumienie dotyczące tak zwanego 6-paku, podpisanie traktatu z Chorwacją i szczyt Partnerstwa Wschodniego.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
to