Domeną pisarską gościa "Literackich witamin" są biografie, wśród nich Leopolda Tyrmanda ("Zły Tyrmand"), Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego ("Szwoleżer na Pegazie"), Stefana Kisielewskiego ("Kisiel").
- Przez okres pandemii nie zajrzałem do żadnej biografii - podkreśli Mariusz Urbanek - z wyjątkiem własnej książki o Leopoldzie Tyrmandzie, ale to wynikało z tego, że Senat ogłosił rok 2020 Rokiem Leopolda Tyrmanda. Było wzmożone zainteresowanie jego postacią i książkami. Musiałem sobie wiedzę odświeżyć - dodał biograf.
[ZOBACZ TAKŻE] Serwis specjalny poświęcony Leopoldowi Tyrmandowi >>>
Tegoroczne wznowienie wydanej w 2015 roku pozycji "Zły Tyrmand" zainspirowało jej autora do ponownego sięgnięcia po zapiski swojego bohatera. - Odświeżając sobie Leopolda Tyrmanda przeczytałem dwie podstawowe, moim zdaniem książki, czyli "Dziennik 1954" i "Złego"- mówił gość programu. - "Dziennik 1954", to paradoksalnie jest książka o zarazie, która w tamtym czasie opanowała kawał świata i Polskę, czyli o komunizmie. Bardzo przenikliwy, precyzyjny opis tamtej Polski - ocenił pisarz. - "Zły" to książka, która była w latach 70. sensacją niewyobrażalną, ponieważ opisywała Polskę, która oficjalnie nie istniała w gazetach, w propagandzie, w radiu. Polacy rzucili się, aby to czytać - zaznaczył.
Mariusz Urbanek: karmienie wszy było ich polisą na życie
Na liście Mariusza Urbanka znalazły się interesujące pozycje spoza ścisłego kręgu literatury, choć nią inspirowane. - To jest ragtime grany przez Louisa Armstronga, którego w "Dżumie" Camusa słuchał dr Bernard Rieux w ogarniętym epidemią Oranie - wymieniał pisarz. - To jest utwór "Alpuhara" Haydamaków i Andrzeja Stasiuka, czyli ballada Konrada Wallenroda Adama Mickiewicza, o przywódcy Maurów Almanzorze, który poddając twierdzę zaraża śmiercionośną dżumą Hiszpanów, a sam następnie umiera za ojczyznę - kontynuował.
- I jeszcze jedna rzecz do polecenia - dodał biograf. - Polska grupa grająca muzykę celtycką, nazywa się "GreenWood", "Ballada o czarnej śmierci". Piękna piosenka oparta na tekście z XVI wieku - opowiadał utworze będącym parafrazą ludowego podania o pladze dżumy, która w 1585 r. dotknęła Cieszyn.
***
Tytuł audycji: Literackie witaminy
Prowadziła: Kinga Michalska
Gość: Mariusz Urbanek (pisarz, publicysta)
Data emisji: 25.05.2020
Godzina emisji: 16.45