Hodowanie roślin. "Nie zaczynaj od kaktusa"

- Pojęcie "mieć rękę do roślin" dla mnie nie istnieje. To wszystko jest kwestią praktyki, obserwacji i wyciągania wniosków. Każdy może hodować rośliny, jeśli choć trochę się ich nauczy - mówi Anna Skorupska, architektka krajobrazu, znana w sieci jako Make Your Life Greener. 

Co mogą nam powiedzieć o sobie rośliny?

Foto: Followtheflow/shutterstock.com

• "Zielony kciuk" nie istnieje, każdy może hodować rośliny.
• Żeby się do tego zabrać, przydadzą się podstawowa wiedza i umiejętność obserwacji.
• Jaką roślinę wybrać na początek, gdzie ją postawić w mieszkaniu i kiedy rozpocząć przesadzanie?
• Na pytania odpowiada Anna Skorupska, architektka krajobrazu, znana w sieci jako Make Your Life Greener.

Nie zaczynaj od kaktusa!

- Kaktus to nie jest dobry wybór na początek przygody z roślinami, bo nie wyrabia nawyku opiekowania się nimi. Nie jest szczególnie wymagający, nie potrzebuje częstego podlewania. A o rośliny trzeba dbać regularnie - podkreśla Anna Skorupska.

Dlatego ekspertka namawia, by zacząć od epipremnum - rośliny, która sprawdzi się w różnych warunkach oświetleniowych - monstery i zielistki. - Zdecydowanie jednak odradzam kalateę, która jak magnes przyciąga szkodniki - dodaje.

Dla początkujących - rośliny z "półek śmierci"

Anna Skorupska zachęca też, by w sklepach ogrodniczych szukać roślin na "półkach śmierci", czyli tam, gdzie znajdują się niechciane okazy. Być może nie prezentują się one najlepiej, ale szybko można je odratować.

- I to jest dobry wybór dla osób, które rozpoczynają przygodę z roślinami, albo twierdzą, że nie mają ręki do roślin. Okazy, które można uratować, dużo nas uczą o samej hodowli. Obserwujemy je, doglądamy i szybko uczymy się wyciągać wnioski - wyjaśnia. - Ratowanie roślin z działów niechcianych to świetny sposób, żeby wyczuć rośliny i lepiej je poznać. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez architekt krajobrazu Anna Skorupska | Rośliny Domowe | Ogród (@make_your_life_greener)

Podlewanie - najczęściej popełniany błąd

- Zazwyczaj, kiedy kupujemy roślinę, najważniejszą informacją dla nas jest to, jak często musimy ją podlewać. I to jest błąd, bo warunki w mieszkaniach różnią się od siebie. Jedne są bardziej nasłonecznione i w takich miejscach pobudzone do wegetacji rośliny potrzebują więcej wody - wyjaśnia rozmówczyni Marty Zinkiewicz. - Dlatego warto używać jednego i niezastąpionego miernika wilgotności podłoża, czyli palca. Przed podlaniem po prostu należy włożyć go głęboko do ziemi w doniczce i sprawdzić, czy jest sucha czy wilgotna.

Posłuchaj

22:21 CZWÓRKA Kto pytal - rosliny 13.04.2024.mp3 Uprawa roślin - jak się do tego zabrać? (Kto pytał?/Czwórka) 

Gdzie stawiać rośliny w mieszkaniu?

- Wydawałoby się, że w najbardziej nasłonecznionym miejscu, ale to nie do końca jest prawda - zauważa Anna Skorupska. - Rośliny, które kupiliśmy jesienią albo zimą, kiedy słońca jest niewiele, nie będą do niego przyzwyczajone. Powinny stać w widnym, ale nie słonecznym miejscu. Kiedy zaczynają blednąć albo żółknąć, to sygnał, że należy je przestawić tam, gdzie światła jest mniej.

Sprawdź też:

• Bonzai. O sztuce miniaturyzowania roślin
• Feng shui. "To filozofia, a nie przestawianie mebli"

Wiosna - czas regeneracji

Szczególną uwagę należy poświęcić roślinom wiosną, bo to ich czas regeneracji. - W sezonie jesienno-zimowym rośliny mają spowolniony wzrost. Kiedy dzień się wydłuża, budzą się do życia. A kiedy wypuszczą pierwsze nowe listki, to dają nam sygnał, że powinniśmy się nimi bardziej zaopiekować - opowiada twórczyni profilu Make Your Life Greener. - Najpierw roślinę wzmacniamy nawozami, a potem zmieniamy jej podłoże na świeże, żeby miała skąd czerpać energię do wzrostu.  

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez architekt krajobrazu Anna Skorupska | Rośliny Domowe | Ogród (@make_your_life_greener)

***

Tytuł audycji: Kto pytał?

Prowadzi: Marta Zinkiewicz

Gość: Anna Skorupska (architektka krajobrazu, Make Your Life Greener)

Data emisji: 13.04.2024

Godzina emisji: 12.30

kul/mpkor