- Sonia Wesolik była stewardesą. Wypadek pokrzyżował jednak jej zawodowe i prywatne plany. Od 2017 roku porusza się na wózku.
- To jednak nie zniechęciło jej do odkrywania świata.
- Sonia Wesolik chętnie podróżuje samodzielnie. Skrupulatnie planuje swoje wyprawy.
- Odwiedziła już: Jamajkę, USA, Chorwację, Hiszpanię czy Japonię.
Sonia Wesolik uwielbia odkrywać świat, poznawać jego tajemnice, spotykać ludzi z przeróżnych krajów i kultur. Już w gimnazjum zamarzyła o pracy stewardesy, a w tej roli już w wieku 21 lat stanęła na pokładzie samolotu arabskich linii lotniczych. To miała być przygoda jej życia, los jednak pokrzyżował jej plany. W sierpniu 2017 roku Sonia uległa wypadkowi samochodowemu, w wyniku którego została sparaliżowana od pasa w dół. Pomimo niepełnosprawności i trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła, nie zmienia swojego pozytywnego nastawienia. Nie zrezygnowała z podróży. Dziś samodzielnie, na wózku, dalej odkrywa świat.
- Lubię samoloty, zawsze chciałam pracować na ich pokładzie. Teraz spełniam się w miłości do lotnictwa jako pasażer, co też bardzo lubię - mówi Sonia Wesolik w rozmowie z Martą Hoppe. - Takie podróżowanie jest nieco trudniejsze, wiele też zależy od operatora linii lotniczych i jego podejścia do osób z niepełnosprawnością. Oni są coraz bardziej otwarci, ale planowanie podróży trzeba zacząć dużo wcześniej.
Podróż na wózku. Dostosowania linii lotniczych
Sonia swoją podróż musi zaanonsować liniom lotniczym 24 do 48 godzin przed wylotem. Sama wcześniej sprawdza, czy toaleta na pokładzie jest przystosowana dla osób z niepełnosprawnościami, czy jest wózek pokładowy.
21:02 czwórka czwórka do kwadratu 22.10.2023.mp3 Sonia Wesolik o samodzielnych podróżach na wózku (Czwórka do kwadratu/Czwórka)
Pierwszą samodzielną podróżą na wózku naszego gościa była wyprawa na Jamajkę. - Na miejscu spotkałam się z przyjaciółką, ale z Polski dotarłam tam sama - zdradza Sonia. - Z Katowic poleciałam do Frankfurtu, z Frankfurtu do Miami, z Miami do Kingston na Jamajce. To była długa podróż, kilka lotów, ale dałam radę. Wszystko poszło zgodnie z planem.
Jamajka - podróżnicze wyzwanie. Pomoc ludzi - bezcenna
Sama Jamajka jednak okazała się wyzwaniem. Podróżniczka chętnie korzystała z pomocy towarzyszącej jej przyjaciółki. Zamarzyła tam, by dostać się do kultowego klubu muzycznego, jednak prowadziło do niego 100 kamiennych, nierównych schodów. - Z pomocą przyszli mi klubowicze. Wnieśli mnie po tych schodach. Nie było to łatwe i niosący mnie zmieniali się - opowiada. - Czuję wdzięczność do ludzi spotkanych na drodze.
USA, Japonia, Chorwacja - można je zwiedzać na wózku
Z Jamajki, już po pożegnaniu z przyjaciółką, Sonia Wesolik zdecydowała się polecieć do Stanów Zjednoczonych. Odwiedziła Los Angeles i Las Vegas. - Stany są super dostosowane do potrzeb osób z ograniczoną mobilnością - ocenia. - Okazało się, że mogę sobie sama ze wszystkim poradzić. To dobrze działa na głowę i bardzo mnie buduje.
Kolejnym krajem, do którego podróżniczka pojechała samodzielnie, była Japonia. Do dziś pozostaje pod wrażeniem dostosowań tam funkcjonujących. Chwali metro, nowe budynki, a przede wszystkim kolej. - Przedziały dla pasażerów z niepełnosprawnościami są świetne. Siedzenie można nawet rozłożyć do pozycji leżącej - opowiada. - Nieco trudniej jest poruszać się po mieście taksówkami. Gdy ma się dużo bagażu, jak to było w moim przypadku, trzeba się zdecydować na taksówki, a te w Japonii są bardzo drogie.
Chorwacja, Hiszpania, Kanada też są już odhaczone na podróżniczej liście Soni. Podróżniczka skrupulatnie przygotowuje się do każdej wyprawy. Sprawdza udogodnienia, szuka wejść na plaże, które dostosowane są do osób o ograniczonej mobilności. Nie boi się też prosić o pomoc, a ta jest jej chętnie udzielana.
***
Tytuł audycji: Czwórka do kwadratu
Prowadzi: Marta Hoppe
Gość: Sonia Wesolik
Data emisji: 22.10.2023
Godzina emisji: 15.14
pj