- Klub Komediowy ma już 10 lat.
- Artyści cały czas bawią swoją publiczność, choć ta wciąż szuka nowych miejsc i nowych form rozrywki.
- Tajemnicą sukcesu Klubu Komediowego jest zmiana.
- Na przestrzeni lat zmienia się sposób żartowania, przyzwolenie na to, z czego można się śmiać.
Klub Komediowy ma już 10 lat
Można powiedzieć, że 10 lat Klubu Komediowego oznacza też 10 lat stand-upu w Polsce. - Nawet niektórzy z nas uważali, że nie podziałamy dłużej niż rok. Widzimy, jak zmieniają się miejsca, które tworzą kulturę, jak rozkwitają, jak upadają, jakie mają kłopoty. Potrzeba dużo samozaparcia, by trwać, dużo przepływu zapalczywej krwi - mówi Bartek Magdziarz z Klubu Komediowego.
Ludzie cały czas chcą czegoś nowego - nowej formy rozrywki, nowych miejsc. Wciąż poszukują czegoś, co ich zaskoczy.
- Widzowie nawet nie oczekują zmiany od ciebie, nowych, innych propozycji, tylko szukają innego podmiotu, który tę propozycję serwuje - ocenia gość Czwórki. - Ostatnio słuchałem fajnego hejtu na profil "Make life harder", który podobno staje się boomerskim profilem. Miałem taką refleksję, że ta zmiana idzie bardzo szybko.
Tajemnicą sukcesu Klubu Komediowego jest zmiana. Faktem jednak jest, że jego członkowie stają się coraz starsi. - Jeśli ty się starzejesz, to starzeje się też twój widz. Tym się nie trzeba przejmować, ale należy mieć tego świadomość - podkreśla Bartek Magdziarz. - Na pewno jednak nie można rezygnować z własnego nasłuchu, ten radar musi być otwarty. Ja, jako antysłuchacz hip-hopu, staram się orientować, co się dzieje w tej dziedzinie u nas, bo to jest mi potrzebne, żeby rozmawiać z moim widzem. Bardzo wielu naszych artystów ma coś podobnego w sobie.
16:02 czwórka pierwsze słyszę 17.04.2024 klub komediowy 8.07.mp3 O dziesięcioleciu Klubu Komediowego i zmianie opowiada Bartek Magdziarz (Pierwsze słyszę/Czwórka)
Klub Komediowy jest otwarty na zmianę widza. Czwórkowy gość zaznacza, że chcą podążać za nowymi potrzebami, ale nie zniżać się do każdej zachcianki. - U nas też zawsze mocno obecny był pierwiastek retro, kabaret literacki, odwołania do kabaretu przedwojennego. Łączyliśmy to ze stand-upem, impro, performansem czy wydarzeniem internetowym.
Gdy artysta jest zaskoczony
Bartek Magdziarz za sobą ma już mnóstwo występów, ogromne doświadczenie sceniczne. Przyznaje jednak, że wciąż wiele rzeczy go zaskakuje. - Najfajniejsze jest to, gdy to zaskoczenie i bezradność powodują u mnie radość. Tam się zaczyna przygoda - zdradza. - Mam też momenty, gdy pocę się ze wstydu i stresu i jak najszybciej chcę zniknąć. Ja myślę, że gdyby te dwa stany przestały u mnie funkcjonować, to trzeba by myśleć o przebranżowieniu.
Na przestrzeni lat zmienia się sposób żartowania, przyzwolenie na to, z czego można się śmiać. Te trendy wyłapują też artyści Klubu Komediowego. - Mam wrażenie, że ostatnio jednym ze zjawisk poddanym ostracyzmowi jest poprawność. Mieliśmy dyskusję o symetryzmie, dziś inaczej kategoryzuje się mizoginię niż kilka lat temu. Wszystko się zmienia, faluje - przyznaje artysta. - Niektóre żarty przestają być zabawne. Trzeba mieć w sobie pozytywnego cenzora. To ten cenzor, który w historii ludzkości zapisze się dobrze. Jeśli istnieje ryzyko, że kogoś obrazisz, a nie bardzo ci na tym zależy, to nie mów tego żartu - o tej zasadzie ostatnio też wspominał nasz szef - Michał Sufin.
Klub Komediowy i internet
Gdy powstawał Klub Komediowy, to nikt nie śnił o TikToku. Tam jest mnóstwo treści satyrycznych, oglądamy mnóstwo rolek, są tam nawet stare kabarety, stand-upy. To utrudnia i ułatwia sytuację - ocenia gość Czwórki. - Być pierwszym, który coś zrobi, w dodatku coś fajnego, to wspaniała rzecz. Ale jak być pierwszym przy takim dostępie do sieci, do sprzętu. Na pewno trzeba sprawdzać trendy. Może to dobre, że tego jest tyle. Ja w rozmaitości i dostępie szukam szansy na zarażenie dobrem, fascynacją, komedią, lepszym jutrem.
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzi: Kamil Jasieński
Gość: Bartek Magdziarz (Klub Komediowy)
Data emisji: 17.04.2024
Godzina emisji: 8.14
pj/wmkor