Książka "Smaki świata"
Zamiłowanie do podróży i gotowania zaowocowało wydaniem książki kucharskiej "Smaki świata. 100 przepisów inspirowanych podróżami dookoła świata". Podczas "Poranka Czwórki" Zuza Lisowska opowiedziała o procesie tworzenia przepisów oraz przedstawiła, w jaki sposób pozyskiwała pomysły na kolejne dania.
31:04 czwórka poranek czwórki 05.11.24 8.14.mp3 Zuza Lisowska o swojej książce kucharskiej "Smaki świata" (Poranek Czwórki/Czwórka)
- Podróże dookoła świata inspirują mnie do próbowania nowych smaków i tworzenia niekonwencjonalnych połączeń, których nie spotkamy w Polsce - mówi Lisowska. - Rzadko trzymam się przepisów, poza małymi wyjątkami, jak smażenie mięsa czy pieczenie ciast. Uważam, że najważniejsze jest to, aby gotować w taki sposób, żeby nam smakowało.
Nieznane smaki
Gościni Czwórki twierdzi, że gotowanie jest jak sztuka. Przy tworzeniu nowych kreacji kulinarnych nie zastanawia się długo nad połączeniami smaków. - Po prostu czuję, co może być dobrą kompozycją. Tak jak w każdej dziedzinie życia, czasem nie wychodzi. Próbuję coś zrobić i zdarza się, że nie jestem usatysfakcjonowana efektem finalnym - wyjaśnia autorka "Smaków świata".
Według Zuzy Lisowskiej nie ma rzeczy niedobrych, są tylko źle ugotowane. W rozmowie z Michałem Witakiem wyznała, że przez całe życie nienawidziła wątróbki, jednak kiedy spróbowała ją dobrze przygotowaną, to zaczęła jej smakować. - Nie na każdego to zadziała, jednak trzeba próbować i być odważnym - mówi Zuza Lisowska. - Próbowanie nowych potraw otwiera nasze kubki smakowe.
Zobacz także:
Inspiracje z całego świata
Jak mówi Zuza Lisowska, najdziwniejszą rzeczą, jaką jadła, był islandzki fermentowany rekin o nazwie hakarl. Potrawa ma bardzo intensywny zapach acetonu, a najczęściej spożywa się ją wraz z wysokoprocentowym napojem anyżowym. - Kupiliśmy puszkę tego dania nieświadomi przytłaczającego zapachu i otworzyliśmy go w samochodzie. Spróbowałam mały kawałek i obiecałam sobie, że nigdy więcej tego nie zjem - opowiada gościni audycji. - Pytałam się potem Islandczyków, czy naprawdę to jedzą. Oni się zaśmiali i powiedzieli, że to tylko dla turystów.
Książka "Smaki świata" eksploruje również znane smaki, jednak w bardziej tradycyjnym wydaniu. - Szwedzkie klopsiki to domowe danie. W Sztokholmie próbowałam je w dobrej, rodzinnej restauracji i smakowały zupełnie inaczej niż w popularnym sklepie z meblami - stwierdza autorka. - W środku klopsików jest dużo białego pieprzu i gałki muszkatołowej. Dla mnie jest to idealne danie na niedzielny obiad.
***
Tytuł audycji: "Poranek Czwórki"
Prowadzący: Michał "Numer Raz" Witak
Gościni: Zuza Lisowska
Data emisji: 05.10.2024
Godzina: 8.14
kajz/wmkor