- Łukasz Wdowiak jest twórcą internetowym. Od ośmiu lat publikuje w sieci śmieszne filmiki.
- Przez ten czas jego popularność i popularność jego kanału w internecie znaczenie wzrosła.
- Jak przyznaje gość Czwórki, w tym czasie także zmienił się świat internetu. Pojawiły się nowe możliwości dotarcia do odbiorców.
Łukasz Wdowiak - kiedy zaczynał publikować swoje filmiki?
Łukasz Wdowiak pierwsze filmiki w internecie publikował osiem lat temu, wówczas też po raz pierwszy odwiedził studio Czwórki. - Wtedy to w ogóle były pytania czym się zajmujemy, czym chcemy się zajmować i jakie są nasze plany na przyszłość. Chyba nikt z nas wtedy jeszcze nie marzył o tym, że ja będę w tym miejscu, w którym teraz jestem - opowiada gość Czwórki. - Można powiedzieć, że jestem takim etatowym twórcą internetowym. YouTube i ogólnie robienie filmów to jest teraz praca jakby na pełen etat.
Na przestrzeni tych lat oglądalność kanału Łukasza i jego popularność wzrosła. Obecnie ma już prawie 900 tysięcy subów i miliony wyświetleń swoich filmików w sieci.
Czym się zajmuje Łukasz Wdowiak?
Łukasz czasem się przebiera - za Batmana, dresiarza albo grabarza, czasem inscenizuje jakieś scenki i wkręca w nie przypadkowych przechodniów. Łowi na przykład ryby w fontannie, instaluje biuro w kabinie windy, robi casting do filmu. Łukasz nieustannie prowokuje, zaczepia, zadaje niewygodne pytania, prawi komplementy, rozdaje cukierki i sprawdza nasze reakcje. Rezultaty swoich eksperymentów publikuje na kanale LukasTV.
Źr. Yotube/KTÓRĘDY NA GRUNWALD?
- To nie jest tak, że tylko zajmuje się kręceniem filmów. Oprócz samych filmów jest jeszcze cała ta otoczka, kontakt z widzami, różne spotkania poza filmowe, na ulicach, z fanami - opowiada. - Można powiedzieć, że to teraz jest całe moje życie. To jest bardzo przyjemna rzecz i praca. Bardzo lubię to robić. Jednak czasem, gdy jestem na ulicy lub chcę coś załatwić, ludzie myślą, że ja jestem w tej roli znanej z internetu. To czasem prowokuje różne sytuacje. Wielu oczekuje zabawiania ich, ale niektórzy rozumieją, że też można być innym na co dzień niż na filmach.
Rozwój internetu i nowe możliwości
Jak przyznaje gość Czwórki, to co robi pochłania go całkowicie. Rozwój internetu i pojawiające się nowe platformy są wyzwaniem, ale także nowym źródłem inspiracji i działań.
- Początkowo miałem takie uczucie, że tu i tu trzeba wstawać teraz filmiki, bo wszyscy tam przechodzą. Wydawało się tego za dużo, ale z czasem polubiłem też te platformy i teraz widzę, że to są inne możliwości - tłumaczy Wdowiak. - Też można dotrzeć do innych ludzi, bo np. na TikToku mamy głównie młodych ludzi i krótsze treści, więc ta grupa odbiorców jest inna niż na Facebooku, gdzie mamy nieco starszych użytkowników. W zasadzie to powinno się robić tak, że w jednej ręce trzymasz kamerę i idziesz, nagrywasz vloga, a w drugiej ręce trzymasz telefon, żeby pionowo nagrać i wstawić np. na relację na Instagrama. To się tak dość mocno rozwinęło i zmieniło. Kiedyś mówiło się o nas youtuberzy, teraz bardziej jesteśmy twórcami internetowymi.
Posłuchaj
18:13 CZWORKA/Pierwsze słyszę - Łukasz Wdowiak Lukas TV_16.11.2023.mp3 Łukasz Wdowiak opowiada o swoim kanale LukasTV (Pierwsze słyszę/Czwórka)
***
Tytuł audycji: Pierwsze słyszę
Prowadzący: Kamil Jasieński
Gość: Łukasz Wdowiak (autor kanału LukasTV)
Data emisji: 16.11.2023
Godzina emisji: 09.15
aw/pj