Zmiany klimatu nie są mitem. Nasz Bałtyk też się z nimi zmaga, dla różnych gatunków życie w nim staje się coraz trudniejsze. Jego fauna i flora wciąż się zmienia.
36:39 PR4_01.12.2024_9.13_Szanuj_zieleń Bałtyk 9.13.56 9.50.35.mp3 O Morzu Bałtyckim i potrzebie dbania o nie opowiada Olga Sarna, prezeska Fundacji Mare (Szanuj zieleń/Czwórka)
Kolor wody Morza Bałtyckiego
Wielu powie, że kolor Bałtyku nie zachwyca. Marzymy o lazurowej, przezroczystej wodzie, która kojarzy nam się z czystością. Olga Sarna, prezeska Fundacji Mare, rozprawia się z mitem brunatnej wody Bałtyku, jako zanieczyszczonej. - Ta lazurowa woda, która widzimy na zdjęciach dalekich krajów wcale nie musi być czysta. Są substancje potencjalnie zanieczyszczające, które są przezroczyste - woda dalej może mieć piękny błękitny kolor, ale nie oznacza, że jest ona czysta - wyjaśnia. - Urok Morza Bałtyckiego polega też na tym, że woda ma taki kolor jaki ma. Wynika on z występowania różnych mikroorganizmów, które w żaden sposób nie są szkodliwe. To specyfika tej wody.
Bałtyk charakteryzuje się niewielkim zasoleniem i mniejszym natlenieniem wody. Zdarza się, że morze przybiera kolor zielonkawy, co często wynika z zakwitu sinic czy występowania innych glonów. - To są naturalne procesy. Jednak w ostatnim czasie sinic mamy coraz więcej. To wynik działalności człowieka, antropopresji i wzmożonej eutrofizacji na Bałtyku - to nie jest dobre - wyjaśnia ekspertka.
Bałtyk to nie morze?
Morze Bałtyckie to najmłodsze morze świata. Szacuje się, że ma 11 tysięcy lat. - Warto wiedzieć, że Bałtyk nie do końca jest morzem, a zbiornikiem wód brachicznych - co oznacz mieszankę wód słonych i słodkich - mówi gościni Czwórki. - Kiedyś był jeziorem. Aktualnie, na skutek zmian klimatycznych, które w morzu zachodzą coraz częściej, bardziej zmierza w stronę jeziora. To morze cały czas się zmienia. Jest młode, więc cały czas dojrzewa, dorasta. Jego zmiany są przyspieszone ze względu na działalność człowieka.
Dane pokazują, że wzrasta średnia temperatura wód naszego morza. Bałtyk bardzo szybko się ogrzewa - trzykrotnie szybciej niż średnia globalna ocieplania się mórz i oceanów.
Bałtyk bez jesiotra, ale źle nie jest
- Ocieplanie się wód przekłada się na wiele czynników funkcjonowania całego ekosystemu - mówi Olga Sarna. - Takim przykładem jest tu dorsz - ryba zimnolubna. Ona nie może egzystować i rozmnażać się w ciepłych wodach. Obserwujemy karłowacenie tego gatunku - w latach 80. dorsze osiągały nawet 1,5 m długości, dziś to zaledwie 30 cm. Ich liczebność spada, mimo że od lat na Bałtyku obowiązuje zakaz połowu tych ryb.
Najprawdopodobniej za jakiś czas dorsz przestanie występować w Morzu Bałtyckim. - Ale zaczną się pojawiać nowe gatunki, ryby słodkowodne, jak okoń czy szczupak. Coraz więcej jest już dziś makreli. Dziś gatunkiem dominującym są ryby pelagiczne czyli szproty czy śledzie - opowiada specjalistka. - Gatunkiem, który wyginął zupełnie jest jesiotr, ale już są projekty jego reintrodukcji.
W centralnym Morzu Bałtyckim żyje około 2000 przeróżnych gatunków, a w pobliżu Cieśnin Duńskich nawet 5000. - Utrata bioróżnorodności tego systemu na razie nas nie dotyczy. Jak na razie straciliśmy tylko jesiotra.
Czy wody zaleją Gdańsk i Żuławy?
- Wszystkie scenariusze naukowe wskazują, że poziom wody w Morzu Bałtyckim się podnosi. Obszarami zagrożonymi są Żuławy Wiślane, okolice Gdańska, Półwysep Helski, z którego ostanie jedynie Hel, ale też tereny zachodniopomorskie - wymienia Olga Sarna. - To jest do powstrzymania, ale niezbędna jest inwestycja w infrastrukturę, adaptacja do zmian klimatu - ich nie odwrócimy.
Nabałtycki ruch
Gościni Czwórki zwraca również uwagę na ruch statków i budowę infrastruktury nabałtyckiej jak np. farmy wiatrowe. - Najtrudniejszy w tej kwestii jest hałas podwodny. On odgrywa dużą rolę np. przeszkadza w komunikacji waleni, które korzystają z echolokacji - wskazuje. - Kolejny problem to zanieczyszczenia ze statków.
Olga Sarna wskazuje na braki w infrastrukturze w marinach, niedostateczne regulacje prawne, ale przede wszystkim potrzebę edukacji. Fundacja Mare i Gdański Ośrodek Sportu nawiązały współpracę z przedstawicielami czterech nadbałtyckich krajów by wspólnie działać w ramach projektu Ecomarinas, mającego na celu zdiagnozowanie jak żegluga rekreacyjna wpływa na Bałtyk.
- Budujemy też relacje z morzem, tworzymy narrację o morzu, by ludzie pokochali morze na nowo - mówi Olga Sarna.
***
Tytuł audycji: "Szanuj zieleń"
Prowadząca: Marta Hoppe
Gościni: Olga Sarna (prezeska Fundacji Mare)
Data emisji: 1.12.2024
Godzina: 9.13
pj