7 listopada na ekrany polskich kin weszła szósta opowieść z cyklu "Listy do M.". Film bije rekordy popularności, wielu czekało na kolejną część tej opowieści. Wraz z aktorami, których świetnie z "Listów" znamy, na ekranie pojawili się nowi, m.in. Kirył Pietruczuk, Ina Sobala czy Magdalena Walach. Dla Kiryła była to też pierwsza okazja, by pracować przy promocji obrazu.
52:47 czwórka audycja filmowa jacka cygana 17.11.2024 kirił 19.04.mp3 Kirył Pietruczuk opowiada o swoich aktorskich kreacjach (Audycja filmowa Jacka Cygana/Czwórka)
- Pierwszy raz mam okazję pracować przy promocji filmu. Jako aktorzy najpierw pracujemy na planie, potem nad promocją tego, co zrobiliśmy. Ja chętnie się tym dzielę, bo mam same dobre wspomnienia z pracy nad tym obrazem - przyznaje gość Jacka Cygana.
Kirył Pietruczuk jest absolwentem łódzkiej filmówki, jednak dziś zdaje sobie sprawę, że wybór szkoły był uwarunkowany jego wcześniejszymi doświadczeniami. Aktorstwo dziś to przede wszystkim jego pasja.
- Kino, teatr i już. Więcej nie muszę nic - mówi. - Do "1670" trafiłem przypadkiem. Zaczęło się od tego, że do agencji poleciła mnie moja pani profesor. Spotkałem się z przedstawicielkami agencji, odpowiedziałem, czym jest dla mnie aktorstwo, jak pracuję, ile zaangażowania w to wkładam. Pierwsze nagranie, jakie wysłałem, było nagraniem do "1670". Do "Listów do M." trafiłem chyba na fali rosnącego sukcesu "1670".
Czwórkowy gość, jak sam przyznaje, jest na wczesnym etapie kariery. Udało mi się zagrać w dwóch produkcjach, które odnoszą sukces. - Ja jestem tylko częścią tego sukcesu. Teraz czekam na to, co przyniesie mi los. Jestem gotowy na wszystko - mówi.
Kirył dostrzega swoją rosnącą popularność, podkreśla jednak, że w świecie show-biznesu chciałby zachować swoją prywatność - cząstkę siebie dla siebie.
"Listy do M." - filmowy sukces
Gdy Kirył Pietruczuk otrzymał rolę Grześka w "Listach do M." zdecydował się, że nie będzie "nadrabiał" oglądania poprzednich części tego obrazu.
- Spodobała mi się postać, którą miałem zagrać, to, jak ona ewoluuje - przyznaje aktor i zdradza, dlaczego jego zdaniem na "Listy do M." do kin idą tłumy fanów i czemu takie kino jest potrzebne.
***
Tytuł audycji: Audycja filmowa Jacka Cygana
Prowadzący: Jacek Cygan
Gość: Kirył Pietruczuk (aktor)
Data emisji: 17.11.2024
Godzina emisji: 19.04
pj/wmk